Wyszukano wyników: 114
Idą, jadą, a nawet biegną! Kolejne grupy pielgrzymów docierają na Jasną Górę
Czy w habicie na rowerze może być wygodnie? Czy biegając albo „rolkując” można modlić się i pomagać? Jak nie tylko nie dać się upałom, ale i „pokonać siebie”? To tylko niektóre pytania które przynosi „pielgrzymkowe lato na Jasnej Górze”. A równość, braterstwo… i dobra pogoda (a ta podobno zawsze jest taka) to nie hasła z podręcznika historii czy telewizyjnej prognozy pogody, ale rzeczywistość, którą najczęściej opisują jako swoje doświadczenie jasnogórscy pielgrzymi. I dodają: pielgrzymowanie na Jasną Górę to „pokuta, wdzięczność i wolność”.
Instrumentum laboris Synodu Biskupów: nie chodzi o tworzenie dokumentów, ale o słuchanie siebie nawzajem
Instrumentum laboris XVI Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów stanowi owoc wkładu etapów diecezjalnych i kontynentalnych. Ważne, aby rozumieć, że celem procesu synodalnego nie jest tworzenie dokumentów, ale lepsze wypełnienie misji Kościoła. Nie ma innej drogi, niż zacząć od słuchania siebie nawzajem
Dom dla Dzieciaków i Dom Relacji – wspaniała przestrzeń, która tętni życiem!
„Tupot małych stóp w naszym Domu stał się rzeczywistością!” – dzielą się z radością siostry kapucynki. Choć budowa jeszcze trwa, a siostry zbierają na wyposażenie Domu, to warunki już pozwalają na przyjmowanie dzieci. Ponadto powstał także Dom Relacji, który właśnie rusza ze spotkaniami dla mam adopcyjnych.
Dom dla Dzieciaków i Dom Relacji – wspaniała przestrzeń, która tętni życiem!
„Tupot małych stóp w naszym Domu stał się rzeczywistością!” – dzielą się z radością siostry kapucynki. Choć budowa jeszcze trwa, a siostry zbierają na wyposażenie Domu, to warunki już pozwalają na przyjmowanie dzieci. Ponadto powstał także Dom Relacji, który właśnie rusza ze spotkaniami dla mam adopcyjnych.
Misjonarz ma dwa serca – jedno dla swojego kraju, drugie dla misyjnego. Historie polskich misjonarzy
O swoich doświadczeniach opowiadają polscy misjonarze pracujący już od wielu lat w Afryce i w Ameryce Południowej. Jak podkreślają, jeśli ktoś jedzie na misje to już zawsze będzie miał dwa serca – jedno dla swojego kraju a drugie dla kraju, w którym służy. Zwracają też uwagę na to, ile misje dają im samym.
Nowości w serwisie
- Abp Wojda w Rzymie: chrześcijanie pierwszych wieków potrafili pokazać prawdziwą nadzieję swoim życiem
- Prezydent Andrzej Duda: decyzja NATO o zwiększeniu wydatków na obronność to przełom
- Serce miejscem pamięci o sprawach Bożych
- Grillowanie Carlo Acutisa. Teolog zarzuca mu obsesję i skoncentrowanie na rzeczach nieistotnych
- Internet coraz groźniejszy dla dzieci i młodzieży. Szczególnie niepokojące są „deepfake” i „deepnude”
- Dramat Gazy: od ponad trzech miesięcy nie dotarł tu żaden konwój z pomocą humanitarną
- „Machina biurokratyczna zeżarła Boga”. O tym, jak Wirtualna Polska i Terlikowski „zarządzają” majątkiem Kościoła
- Prezydent Francji: istnieje ryzyko, że Iran będzie wzbogacał uran potajemnie
- Winny czy zlinczowany? Mocno wątpliwy wyrok na ks. Glasa
- Nowy kustosz Ziemi Świętej: o. Francesco Ielpo OFM
