Znaleziono 10000 wyników
Na prośbę Ukrainy papież mediował ws. wymiany jeńców
Ofiarą tego konfliktu jest Ukraina. Błędem jest jednak myślenie, że to jest wojna tylko między Rosją a Ukrainą. To jest wojna światowa. Papież Franciszek mówił o tym w czasie spotkania z jezuitami w Kazachstanie. Pełen zapis rozmowy opublikował właśnie jezuicki periodyk La Civiltà Cattolica, którego redaktor naczelny, o. Antonio Spadaro, uczestniczył w tym wydarzeniu.
„Zjednoczmy się z tym męczeńskim narodem”. Kard. Krajewski opowiedział papieżowi o potwornościach wojny na Ukrainie
Papież Franciszek podzielił się z pielgrzymami przybyłymi na audiencję środową do Watykanu tym, co usłyszał od swego specjalnego wysłannika na Ukrainę. Wyznał, że kard. Konrad Krajewski zadzwonił do niego i opowiedział o potwornościach wojny w tym kraju. W czasie już czwartej swej misji na Ukrainę jałmużnik papieski dotarł m.in. do Odessy, Zaporoża, Charkowa i Kijowa.
Aborcja w Anglii. Rodzice przez 10 godzin patrzyli na śmierć dziecka! Chciało żyć!
„Nie mamy słów na określenie tego, jakie to było okrutne” – powiedzieli rodzice, którzy zgodzili się na aborcję po namowach lekarzy. Dziecko z trisomią 18 długo jednak walczyło o życie. Rodzice przez 10 godzin obserwowali śmierć swego dziecka po aborcji. Nadali mu imię Kiyo Bleu i wyznali, że gdyby mogli cofnąć czas, ich decyzja byłaby inna.
Nazaretanki z Nowogródka: oddały życie za mieszkańców swego miasta
5 marca mija 25 lat od beatyfikacji jedenastu Sióstr Nazaretanek z Nowogródka, które w czasie II wojny światowej oddały życie za mieszkańców miasta. „Ich życie i śmierć przypominają mi, że moje działanie ma znaczenie i może być źródłem nadziei i wiary dla innych” – mówi siostra s. Filotea Tichonowicz, przełożona prowincjalna sióstr nazaretanek na Białorusi.
Dlaczego tak trudno nam się nawrócić, czyli rzecz o syndromie starego kawalera
„Ludzie obracający się przez długi czas na obrzeżach Kościoła, stają się podobni do starych kawalerów, którzy często są bliscy ożenku, ale jakoś nigdy nie mają odpowiedniego nastroju”. Spostrzeżenie to – tak trafne – zapisał człowiek, który po iluś tam latach poszukiwań poprosił o chrzest jako dojrzały 37-letni mężczyzna – pisze o. Jacek Salij OP, felietonista Opoki.
