Wyszukano wyników: 8918
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Kawka, herbatka, koloratka. Klerycy z Poznania wpadli na pomysł, jak (nie) zachęć do wstąpienia do seminarium
- Gen. Skrzypczak: przez brak strategii Polska płaci najwyższą cenę. Cenę życia polskich żołnierzy
- Czy Lewandowski zamierza zakończyć karierę? „Mam 36 lat i wciąż ogień w sobie”. Dziś o g. 18 gramy z Francją
- Rewelacja w Kościele
- Dwa lata od wielkiego triumfu życia. Proaborcyjny wyrok Sądu Najwyższego już nie obowiązuje
- Organizacje gejowskie naciskają na PSL. Ludowcy nie popierają ustawy o związkach partnerskich
- GO Digital, czyli smartwatch biznesu nowoczesnej kobiety
- „Zmiana płci” nie rozwiązuje problemu. „Nie można dawać złudnej nadziej” – przestrzega prymas Czech
- Bernatowicz odchodzi z CSW. Minister wyrzuca dyrektora, który zorganizował wystawę „Polski bez cenzury”
- Roger Foley: kanadyjska służba zdrowia nie chce mnie leczyć, ale proponuje eutanazję. A ja chcę żyć
