Wyszukano wyników: 1160
Aureola nad obciętą głową
Z odrętwienia wyrwał go męski śpiew, dziwnie kontrastujący z ponurym miejscem, w którym się znajdował. Chwiejnym krokiem podszedł do okna i uczepił się krat. U dołu, eskortowani przez strażników, ze świecami w rękach, szli na straszną śmierć kartuzi. Znał ich, spędził w ich klasztorze cztery lata. „Wielbi dusza moja Pana...” – pełna chwały pieśń obijała się echem o posępne mury londyńskiej Tower. Tomasz More zacisnął palce na żelaznych prętach. Wiedział: teraz kolej na niego.
Nowości w serwisie
- Co daje rozważanie Męki Pańskiej
- „Usiłujecie Mnie zabić”
- Niekomunistyczny Stalin. Absurdalne wytyczne Prokuratora Generalnego
- Skandal w Komisji Europejskiej. Pieniądze na ekologię poszły na walkę z konserwatystami
- Światło z ciemności
- 80 lat Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych
- Widziała serce swojego dziecka. Horror po zażyciu pigułki aborcyjnej
- Wielki Post z Opoką „Szymon Piotr. Kruchość i Skała”. Oglądaj część 5
- „Nie damy się zastraszyć”. Działaczka pro-life pobita na ulicy [wideo]
- Modlitwa za kapłanów w czasach zamętu. Spotkanie margaretek 26 kwietnia w Niepokalanowie
