Wyszukano wyników: 17
Ketchup, jajka i kamienie. W sądzie kilkadziesiąt spraw. To cena, jaką płaci kierowca antyaborcyjnej furgonetki
„Na parkingu podszedł do mnie młody chłopak w stroju pracownika drogowego. Obawiałem się, że będzie atakował, a on powiedział: dziękuję za to, co robicie! Dzięki takiej akcji moja dziewczyna nie dokonała aborcji” – mówi Opoce Jan Bienias, kierowca antyaborcyjnej furgonetki Fundacji Pro-Prawo do życia.
Nowości w serwisie
- Jak social media wpływają na nastolatków? Cienka granica między kontaktem a kryzysem
- „Światło w Mieście”. Ks. Ziętarski: Naszym celem jest dotarcie do młodych, którzy nie znają Chrystusa
- Przyznanie się do Jezusa „po cichu” nie jest przyznaniem się
- „Obudzili się! Machina ruszyła”. Piotr Janowicz dla Opoki o sukcesie inicjatywy „Religia lub etyka w szkole”
- Strefa Gazy coraz ciszej woła o pomoc
- Pierogi dryfują w kosmosie – „Smacznego”. Polski astronauta zdradził swoje upodobania kulinarne
- Zmarł bp Władysław Bobowski, biskup pomocniczy senior diecezji tarnowskiej
- Z thompsonem w dłoni. Setki tysięcy Chorwatów przychodzą na koncerty piosenek o Bogu i ojczyźnie
- Moralność publiczna to nie mohery, to polskie prawo – Grzegorz Braun przeciw tęczy na pl. Zbawiciela
- Wierni do końca. Rozpoczęły się przygotowania do procesu beatyfikacyjnego kapelanów z Katynia
