Do budowania swojego życia osobistego i rodzinnego w oparciu o wartości chrześcijańskie zachęcił uczestników Pieszej Praskiej Pielgrzymki Rodzin „Totus Tuus” abp Henryk Hoser.
Ordynariusz warszawsko-praski spotkał się z nimi w sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej. Zauważył on, że życie osobiste i rodzinne jest dziś coraz bardziej chwiejne i szybko ulega rozpadowi, a dzieje się tak, ponieważ nie liczymy już na Bożą pomoc w codziennych sprawach. Abp Hoser zachęcił do pielęgnowania modlitwy rodzinnej i wspólnych posiłków. Jednocześnie wskazał, że cicha apostazja mieszkańców Europy prowadzi do nieuchronnej zagłady całej kultury atlantyckiej.
„Jeżeli Europa będzie szła dalej tym nurtem – nie przeżyje. Będzie tylko miejscem geograficznym ale już nie Europą chrześcijańską, kontynentem mającym swoją kulturę i cywilizację. Tutaj św. Teresa Benedykta od Krzyża powinna być naszą orędowniczką, a my gwarantem ciągłości tej Europy chrześcijańskiej, która była kiedyś nauczycielką narodów, a teraz jest narodów zgorszeniem” – stwierdził abp Hoser.
34. Piesza Praska Pielgrzymka Rodzin „Totus Tuus” dotrze na Jasną Górę 14 sierpnia. Natomiast dziś przybędzie do Czarnej Madonny pielgrzymka krakowska, w której uczestniczy bp Grzegorz Ryś
„Tu są ludzie, którzy czegoś szukają, tu się schodzą, żeby być Kościołem i bardzo potrzebują kapłana, który przepowiada im Słowo, który chce ich spowiadać, słuchać ich” – zauważył krakowski biskup pomocniczy.
Biskup Ryś dodał, że pielgrzymka to przestrzeń, gdzie Kościół doświadcza wyjątkowej jedności.
„Kościół jest bliżej siebie samego na tej pielgrzymce. To znaczy jest bliżej tego, że jest wspólnotą sióstr i braci, gdzie podstawowa godność wszystkich jest równa, bo jesteśmy ochrzczeni. Generalnie nogi obcierają wszyscy, kręgosłup boli każdego” – stwierdził bp Grzegorz Ryś.
To wyjątkowe piękne doświadczenie Kościoła w mikroskali – powiedział krakowski biskup pomocniczy.
S. Tasiemski OP, KAI/ rv