Papież wygłosił dziś przemówienie do uczestników odbywającej się w Rzymie konferencji poświęconej międzynarodowemu prawu humanitarnemu, a konkretnie ochronie cywilów w czasie konfliktów zbrojnych oraz roli organizacji humanitarnych i społeczeństwa.
"Potrzeba nawrócenia serc, otwarcia się na Boga i bliźniego, aby umacniać ludzi w przezwyciężaniu obojętności i w solidarnym życiu. Z niej jako cnoty moralnej i postawy społecznej może wypływać zaangażowanie na rzecz cierpiącej ludzkości" – mówił Papież Franciszek.
Ojciec Święty podkreślił, że pomimo czynionych wysiłków na rzecz ograniczania negatywnych skutków działań zbrojnych poprzez stanowienie odpowiedniego prawa zbyt często dowiadujemy się o okrutnych przestępstwach, poniżaniu człowieka i jego godności.
„Zdjęcia osób pozbawionych życia, okaleczonych ciał, torturowanych naszych braci i sióstr, krzyżowanych, palonych żywcem, poniżanie zwłok ludzkich wołają do sumień ludzkich. Z drugiej strony nadchodzą wiadomości o starych miastach z ich tysiącletnimi bogactwami kulturalnymi obróconymi w ruinę, o zniszczonych szpitalach i szkołach, które stały się świadomymi obiektami ataku, pozbawiając w ten sposób całe pokolenia ich prawa do życia, zdrowia i nauki. Ile kościołów i innych budynków kultu było atakowach często w czasie celebracji liturgicznych, co spowodowało wiele ofiar wśród wiernych i duchownych zgromadzonych na modlitwie, naruszając podstawowe prawo do wolności religijnej.” – stwierdził Papież.
Franciszek podkreślił, że rozpowszechianie takich informacji może prowdzić do przesycenia i w konsekwencji do zobojętnienia, które w jakiejś mierze relatywizuje ciężar problemu. Wtedy trudno jest o współczucie i o ducha solidarności.
Papież wskazał także na pozytywne działania w tej kwestii. Nie brak bowiem osób, organizacji charytatywnych, których członkowie z narażeniem własnego zdrowia pomagają rannym, chorym, rozdzielają żywność. Życzył, aby organizacje huminitarne mogły zawsze działać w zgodzie z fundamentalnymi prawami ludzkimi. A tam, gdzie prawo to jest łamane, aby ludzie uznali obowiązek moralny do szanowania i zachowania godności człowieka.
pp/rv