Proszę, byście często się spowiadali i troszczyli się o stan swojego sumienia - zwrócił się bp Mirosław Milewski 8 listopada do księży spowiedników z katedry oraz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku.
Tego dnia bazylika katedralna świętowała także 874. rocznicę swojego poświęcenia.
W 874. rocznicę konsekracji katedry płockiej przez bp. Aleksandra z Malonne oraz 115. rocznicę jej ponownego poświęcenia przez bp. Jerzego Szembeka, bp Mirosław Milewski powiedział, że świątynia ta to po części „upragnione Jeruzalem”, miejsce święte, miejsce bliskości Boga i człowieka.
Wyraził też zadowolenie z faktu, że w rocznicowej Mszy św. tradycyjnie uczestniczą księża spowiednicy, którzy posługują w katedralnych konfesjonałach oraz w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia przy Starym Rynku. Stwierdził, że na swoich barkach noszą oni „bagaże setek grzeszników”, którzy każdego dnia klękają przy kratkach konfesjonału, ufni, że Chrystus zachce ich wysłuchać i im przebaczyć.
Kaznodzieja powiedział, że ojciec święty Franciszek, znając wagę sakramentu pokuty i pojednania, często się do niego odwołuje. Wie, jak wiele zależy od właściwego przeżycia spowiedzi i zadośćuczynienia za popełnione grzechy. Każdy penitent od spowiednika oczekuje dobrego wysłuchania, zrozumienia i empatii.
Podkreślił też, że punktem wyjścia dla spowiednika powinna być osobista spowiedź. Przypomniał też dwóch słynnych spowiedników Kościoła: św. Ojca Pio, stygmatyka, „męczennika konfesjonału”, który spowiadał, bo wiedział, że „światem nie rządzi szatan, że zwycięstwo nigdy nie będzie należeć do zła”. Także św. Jana Vianneya, który „swoje zbawienie widział jako nierozerwalnie związane ze zbawieniem każdego parafianina”.
Bp Milewski podziękował także spowiednikom za posługę w konfesjonałach, cierpliwość dla penitentów i roztropne szafowanie miłosierdziem. To święte „zajęcie” jest bardzo obciążające, trudne, wymagające, ale stanowi „sól posługiwania”.
- Chciałbym także uczulić was i prosić, byście sami często się spowiadali i troszczyli się o stan swojego sumienia. To było zawsze ważne, by kapłani byli ludźmi Boga, ale jakże dobrze to wiemy, że dziś jest to sprawa szczególnie paląca, że Kościół potrzebuje kapłanów prawych, których sumienia są dobrze ukształtowane – zaakcentował hierarcha.
Modlono się także wspólnie o życie wieczne dla biskupów płockich i ich sufraganów, których doczesne szczątki spoczywają w katedrze.
W Mszy św. uczestniczyli księża spowiednicy, pełniący stały dyżur w konfesjonałach w katedrze i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku, gdzie w ciągu dnia można adorować Najświętszy Sakrament. Jednym ze spowiedników jest również bp Piotr Libera.
Na zakończenie spotkania jego uczestnicy weszli na modlitwę do krypt z grobami biskupów, znajdujących się w podziemiach katedry. Wzięli także udział we wspólnej agapie na plebanii parafii katedralnej.
eg / Płock