W Muzeum Wojska Polskiego zainaugurowane zostały 1 marca obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na dziedzińcu muzeum odczytany został apel pamięci.
W trakcie święta minister ON Antoni Macierewicz wręczył Michałowi Dworczykowi nominację na stanowisko sekretarza stanu w MON, a sześciorgu kombatantów zostało awansowanych przez niego na wyższe stopnie oficerskie. Wręczone zostały także odznaki honorowe i medale pamiątkowe "Kustosza Tradycji, Chwały i Sławy Oręża Polskiego".
W uroczystości wzięli m.in. kierownictwo MON, sekretarz stanu Bartosz Kownacki, podsekretarze stanu Wojciech Fałkowski i Bartłomiej Grabski, gen. broni Leszek Surawski, Szef Sztabu Generalnego, generałowie WP, Jan Józef Kasprzyk, p.o. Szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także biskup polowy Józef Guzdek.
W swoim przemówieniu minister Macierewicz zaznaczył, że Niezłomni „nie byli osamotnioną grupką, działającą wbrew sensownym analizom i nadziejom”. - Czerpali z wielkiej polskiej tradycji niepodległościowej, tradycji romantycznej, wiedzieli, że ich ofiara krwi przyniesie kiedyś skutek, odbudowę niepodległego państwa polskiego. Przenieśli płomień niepodległości. Kierowali się regułami, że „masz walczy o niepodległość, masz nigdy nie pogodzić się z przemocą, masz żyć i walczyć tak, by wartości Bóg, honor, Ojczyzna były kultywowane, trwałe, były istotą narodu Polskiego” i rzeczywiście tak się stało – powiedział.
Zwracając się od awansowanych na wyższe stopnie kombatantów Antoni Macierewicz zapewnił, że kolejne pokolenia Polaków będą wychowywane w duchu wartości, których bronili i za które ginęli Żołnierze Niezłomni.
- To wy, których miałem honor odznaczyć, stanowiliście ten fundament Polski, dzięki któremu mamy dzisiaj szansę odbudowywać państwo. Nie ma słów uznania, nie ma takich nagród, które by to, co zrobiliście, w sposób właściwy, godny, satysfakcjonujący oddały. Pamiętamy o tym, że przenieśliście myśl o niepodległości przez najgorsze lata. Będziemy w duchu tych wartości, które sprawiły, że walczyliście, wychowywać nowe pokolenie, kształtować armię polską, budować niepodległą Rzeczpospolitą – powiedział.
Podczas uroczystości odczytano apel pamięci i oddana została salwa honorowa. Uroczystość zakończył krótki spektakl grupy historycznej działającej przy Wojskowej Akademii Technicznej na temat Żołnierzy Wyklętych.
Po zakończeniu uroczystości uformowała się kolumna, w której w obok żołnierzy Batalionu Reprezentacyjnego WP szli przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych i uczniowie klas mundurowych. Marsz zakończył się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego ceremonią złożenia kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.
Mianem Żołnierzy Wyklętych i Żołnierzy Niezłomnych określani są członkowie podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiający opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 1944-1963. Do podziemia antykomunistycznego przeszli głównie żołnierze AK oraz osoby, które nie chciały zgodzić na sowiecką dominację w kraju. W walkach zginęło ponad 8,5 tys. żołnierzy podziemia, 5 tys. skazano na karę śmierci. Ponad 20 tys. poniosło śmierć w obozach i więzieniach. Według szacunków historyków, walkę z komunistami mogło podjąć nawet 200 tys. osób.
Ostatni z Żołnierzy Niezłomnych - Józef Franczak ps. "Lalek" zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami w województwie lubelskim 21 października 1963 r.
Inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia święta upamiętniającego żołnierzy podziemia niepodległościowego podjął w 2010 r. prezydent Lech Kaczyński. Po jego śmierci prezydent Bronisław Komorowski podtrzymał projekt. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony świętem państwowym przez Sejm 3 lutego 2011 r.
Data święta nie jest przypadkowa. 1 marca 1951 r. wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Batorym, Adamie Lazarowiczu, Franciszku Błażeju, Karolu Chmielu i Józefie Rzepce.