Dziś w całej Polsce zbiórka na potrzeby zakonów kontemplacyjnych

Jak co roku, 2 lutego w Światowym Dniu Życia Konsekrowanego, w Kościele w Polsce organizowana jest zbiórka na potrzeby żeńskich klasztorów kontemplacyjnych. Choć siostry pracują, by zarobić na utrzymanie, praca ta, z uwagi na rosnące koszty życia często nie wystarcza.

Życie w zakonie kontemplacyjnym, zwanym też klauzurowym spośród innych form życia konsekrowanego wyróżnia się właśnie klauzurą. Jest to przestrzeń zamknięta, zarezerwowana wyłącznie dla zakonników, której granicy nie można przekraczać.

Za klauzurę nie powinny wchodzić osoby „z zewnątrz”, nie powinni jej również opuszczać ci, którzy zdecydowali się wstąpić do danego klasztoru. Życie w takiej wspólnocie ma być skoncentrowane na przebywaniu z Bogiem, na modlitwie. Mniszki i mnisi odchodzą od świata ale modlą się za świat, za dręczące go problemy, za Kościół, za tych, za których nikt się nie modli i w intencjach konkretnych ludzi, którzy zgłaszają się i proszę o modlitwę.

Niektóre klasztory, jak np. kamedułek, mają charakter bardziej pustelniczy, istnieje np. możliwość rekluzji, czyli oddzielenia się od wspólnoty. Zakony wywodzące się z tradycji franciszkańskiej z kolei bardziej akcentują życie wspólnotowe, przeżywanie radości. Są zgromadzenia, gdzie szczególnie wskazuje się na kontemplację Słowa Bożego .

– Nie jesteśmy powołane do pracy duszpasterskiej – podkreśla matka Weronika Sowulewska, przewodnicząca Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych w Polsce – nie mniej jednak ludzie szukają z nami kontaktu – przychodzą na furtę, dzwonią, piszą, przyjeżdżają, by pobyć w pobliżu, trochę zaczerpnąć z atmosfery, która tu panuje.

Ogółem we wszystkich klasztorach w Polsce żyje ok. 1290 mniszek. Większość mieszka w 83 klasztorach, których przełożone zrzeszone są w Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Kontemplacyjnych w Polsce. Wszystkie te klasztory reprezentują 13 rodzin zakonnych, z których zdecydowanie najliczniejszą są karmelitanki bose. Ok. 50 sióstr mieszka w klasztorach, które nie należą do konferencji.

Oprócz modlitwy, która zajmuje ok. 8 godzin, siostry pracują, by zapewnić sobie utrzymanie. W wielu klasztorach, ze względu na duże zapotrzebowanie, pisane są ikony. Mniszki szyją, haftują, wypiekają opłatki, wykonują drobne prace na zamówienie, dekoracje, pracują w polu, w ogrodzie, robią konfitury, hodują karpie ale też piszą książki, wiersze, prowadzą pracę naukową. Jedna z sióstr, jak informuje matka Sowulewska, na mocy szczególnych pozwoleń wykładała w seminarium. Przy niektórych klasztorach funkcjonują domy rekolekcyjne, choć siostry nie prowadzą organizowanych tam rekolekcji.

Praca własna niestety z reguły nie wystarcza. Każdy klasztor ma też grono przyjaciół – ludzi dobrej woli, którzy pomagają mu materialnie. Oprócz tego siostry starają się o różne dotacje, zwłaszcza gdy chodzi o kosztowne remonty zabytkowych budynków, w których mieszkają lub którymi się opiekują.

Już od wielu lat 2 lutego, gdy przypada Dzień Życia Konsekrowanego, we wszystkich kościołach w Polsce zbierane są ofiary na wsparcie klasztorów kontemplacyjnych. Zbiórka ta organizowana jest przez poszczególne diecezje.

Oprócz zbiórki do puszek, środki można przekazać również wpłacając na konta poszczególnych klasztorów lub na konto Konferencji Przełożonych Żeńskich Klasztorów Klauzurowych: PKO BP SA Oddział 3 w Warszawie 20 1020 1097 0000 7102 0205 6273

maj / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama