– Dawniej na ścianie w wielu domach wisiały obok siebie dwa duże obrazy: Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca NMP. W tym kulcie wyrażała się wielka wiara i ufność, jaką pokładano w Sercu Syna Bożego i Sercu Jego Matki – mówił ks. kan. Zdzisław Balon.
– Dzisiaj stajemy wobec Niepokalanego Serca Matki Najświętszej, aby złożyć w Nim całe nasze uwielbienie i cześć dla Boga samego oraz wszystkie nasze radości i troski, cierpienia i problemy – mówił na początku Eucharystii proboszcz Parafii Narodzenia NMP w Myślenicach.
W homilii zaś ks. Balon zauważył, że „ludzkie serce dla lekarza to mięśniowy narząd, stanowiący element układu krwionośnego, którego zadaniem jest pompowanie krwi do naczyń krwionośnych, dzięki czemu człowiek żyje. Dla poety serce to źródło rodzące uczucia miłości, nienawiści. Dla dziecka zaś równo bijący rytm serca matki oznacza bezpieczeństwo i pokój”.
A jak słowo objawione patrzy na ludzkie serce? – postawił pytanie. – W teologii biblijnej serce jest źródłem życia człowieka w jego różnych aspektach: fizycznym i duchowym, uczuciowym i intelektualnym, naturalnym i religijnym. To ludzkie serce myśli, rozważa, decyduje. Oznacza więc ono najgłębsze wnętrze człowieka, jego sumienie. To w nim dokonuje się decyzja: za Bogiem lub przeciw Bogu, otwarcie się lub zamknięcie na drugiego człowieka; tutaj rodzą się dobre lub złe myśli, dobre lub złe czyny – wyjaśnił i dodał, że dzisiaj stajemy wobec wyjątkowego Serca, Niepokalanego – Serca Matki Najświętszej. – To Serce zostało w szczególny sposób dotknięte Bożą łaską. Podczas zwiastowania Maryja usłyszała od Bożego Posłańca „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą… Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem najwyższego…”. Ze względu na to wielkie wyróżnienie i zadanie bycia Matką Zbawiciela, Bóg uczynił Jej Serce Niepokalanym, wolnym od zmazy grzechu pierworodnego. To wyjątkowe działanie Boga Maryja wiernie chowała w swoim Sercu i rozważała je. Będzie się nim cieszyć, śpiewając przepiękny hymn Magnificat: „Wielbi dusza moja Pana”. Ale jednocześnie na ten wyjątkowy dar odpowie z wielką odpowiedzialnością i miłością. Będzie strzec czystości swego serca, tej pełni łaski, żyjąc pięknie i bez grzechu. Serce, które Bóg uczynił niepokalanym, pozostanie takim w życiu ziemskim i na całą wieczność. W tej Dziewicy z Nazaretu spotkały się zatem w sposób wyjątkowo doskonały: z jednej strony działanie Bożej łaski, a z drugiej otwarcie na nią i pełna współpraca z nią. To dla nas, czczących dzisiaj Jej Niepokalane Serce, wspaniały wzór do naśladowania.
Jak mówił kaznodzieja, także i my zostaliśmy przez Boga wybrani, a nasze serca zostały uświęcone. – Ten wyjątkowy dar domaga się odpowiedzi i współpracy z naszej strony. Każdego dnia bierzemy za niego odpowiedzialność. To dokonuje się także w naszych sercach. Bo tam rodzą się myśli, słowa, czyny piękne i szlachetne, ale też, jak mówił Jezus „z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi…”. Codziennie więc podejmujmy to najważniejsze zadanie, jakim jest praca nad sobą, kształtowanie sumienia, charakteru, pomnażanie dobra – apelował kapłan.
Bóg, który zna i przenika nasze serca jest wielkim sprzymierzeńcem w realizacji tego zadania – kontynuował ks. Balon. – Otwiera dla nas Swoje Serce – źródło życia i świętości. Daje nam również Niepokalane Serce Maryi jako wzór i schronienie, gdy czujemy się zagubieni, gdy świat nas zwiedzie, gdy braknie sił. A to schronienie w Sercu Matki jest pewne, skuteczne. Doświadczamy tego na co dzień w Jej Sanktuarium w Myślenicach, gdzie w znaku cudownego wizerunku daje nam go prawie od 400 lat. Kochani, nie zmarnujmy tej wielkiej Bożej łaski.
Za: Małgorzata Pabis / Rzecznik prasowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach / Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej