O roli Kościoła i społeczeństwa we współczesnym świecie, który jest zagrożony obojętnością i utratą wartości, mówił dr hab. Andrzej Zybertowicz, prof. UMK w Toruniu w czasie kolejnego spotkania w ramach Tygodnia Społecznego w Radomiu.
Jest on poświęcony słudze Bożemu kard. Stefanowi Wyszyńskiemu. Spotkania odbywają się w Oratorium Księży Filipinów przy ulicy Grzybowskiej. Ich organizatorem jest Akcja Katolicka.
W trakcie swojego wystąpienia Andrzej Zybertowicz nawiązując do nauczania kard. Wyszyńskiego powiedział, że rodzina jest rzeczywistością bardziej trwałą od narodu. - Bowiem rodzina potrafi przetrwać kryzys narodu, podczas gdy naród, jak się wydaje, potrafi przetrwać kryzys rodziny. W tym świetle łatwiej zrozumieć, dlaczego dzisiaj tak łatwo atakowana jest rodzina. Atakowana jest nie bez sukcesu. Z jednej strony rodzina jest poddana współczesnym przemianom technologicznym, a z drugiej jest poddana totalnemu atakowi przez ideologię gender, przez ideologie konsumpcyjne i inne formy kosmopolityczne. Ta trwałość już jest wątpliwa, a nawet niewątpliwa jest chybotliwość narodu, rodziny i państwa - mówił gość Tygodnia Społecznego.
Prelegent zaapelował, abyśmy umieli przez pryzmat sytuacji rodzinnej odczytywać znaki czasu. - Wielu z nas w Polsce żyje w takim dostatku, w jakim nigdy poprzednie pokolenia nie żyły. Wielu z nas ma większe mieszkania i lepsze samochody, wielu z nas ma wyższy poziom bezpieczeństwa socjalnego, a dzieci jest mniej, a swoich starców - rodziców, dziadków - wysyłamy do domów opieki - mówił dr Zybertowicz.
Tydzień Społeczny został zainaugurowany w radomskiej katedrze. Przyświeca mu hasło: "Aktualność przesłania Prymasa Tysiąclecia w warunkach demokratycznego państwa". Mszy świętej i homilię wygłosił bp Piotr Turzyński. Nawiązał w niej do testamentu kard. Wyszyńskiego, w którym napisał: "Obdarowany łaską żywej wiary, nigdy nie uległem wątpliwościom. Nigdy nie podniosłem głosu przeciwko Kościołowi, Ojcu Świętemu, biskupom".
- Wspomina też, że w czasie internowania niełatwo było odkryć braterstwo: "Uważam sobie za łaskę, że mogłem dać świadectwo prawdzie jako więzień polityczny przez trzyletnie więzienie i że uchroniłem się przed nienawiścią do moich rodaków sprawujących władzę w państwie. Świadom wyrządzonych mi krzywd, przebaczam im z serca wszystkie oszczerstwa, którymi mnie zaszczycali". Chyba zgodzicie się ze mną, że to jest to, co św. Paweł dzisiaj nazywa mocą przekonującą miłości. Jak ktoś kocha Ojca, tego w Niebie, to jest posłuszny, idzie za Jego wolą, szuka Jego ścieżek. I to przekonuje. To promieniuje na innych. Niech nam świeci przykład kard. Wyszyńskiego, abyśmy potrafili być nie zgorzkniałymi dziećmi, nie zbuntowanymi, ale posłusznymi ludźmi, którzy szukają woli Bożej i prawdy - mówił bp Turzyński.
W środę organizatorzy zapraszają na spotkanie z ks. Jerzym Jastrzębskim, który przedstawi temat: "Aktualność nauczania Prymasa Wyszyńskiego o pracy ludzkiej. Wybrane aspekty". W czwartek prof. Jan Żaryn wygłosi wykład: "Prymas Tysiąclecia i Mąż Stanu: prowadzenie Kościoła i Narodu w warunkach komunistycznego zniewolenia". W piątek do Radomia przyjedzie o. dr Gabriel Bartoszewski, wicepostulator w procesie beatyfikacyjnym Prymasa Tysiąclecia z wykładem: "Prymas Wyszyński w służbie Kościołowi i Narodowi".
rm / Radom