Redemptoryści: 7 polskich wspólnot pozostaje na kwarantannie

Na kwarantannie nałożonej przez sanepid pozostaje 7 wspólnot polskich redemptorystów, w sumie 134 zakonników - informuje rzecznik prasowy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.

Trwające ciągle dochodzenia epidemiologiczne wskazują na dwa miejsca, z których prawdopodobnie rozeszło się zakażenie: Kościelisko i Tuchów.

Poniżej oświadczenie o. Mariusza Mazurkiewicza CSsR, rzecznika prasowego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów:

Część wspólnot redemptorystów w Polsce została dotknięta zakażeniem koronawirusem. Ma to także wpływ na funkcjonowanie kilku parafii i ośrodków duszpasterskich. We współpracy ze służbami sanitarnymi trwa wyjaśnianie możliwych dróg zakażenia, ustalenie liczby chorych zakonników i informowanie wiernych.

W sobotę, 6 czerwca 2020 r. w godzinach rannych na kwarantannie nałożonej przez sanepid pozostaje 7 wspólnot polskich redemptorystów: Bardo, Braniewo, Kościelisko, Kraków, Tuchów i Warszawa przy ul. Pieszej i Wrocław. W samoizolacji - z uwagi na kontakt z osobami, które spotkały się z chorymi - przebywa wspólnota z Lubaszowej k. Tuchowa. W dwóch wspólnotach przebywają na kwarantannie lub samoizolacji, oddzieleni od pozostałych, pojedynczy zakonnicy: Głogów i Warszawa przy ul. Karolkowej.

Dla bezpieczeństwa wiernych zamknięte pozostają kościoły w Bardzie, Lubaszowej, Tuchowie, Warszawie przy ul. Pieszej i Wrocławiu. Pozostałe ośrodki duszpasterskie są wg zaleceń służb otwarte i po dezynfekcji korzystają z pomocy innych kapłanów lub są normalnie obsługiwane przez redemptorystów, którzy nie mieli żadnego kontaktu z chorymi lub osobami, które wcześniej z nimi nieświadomie się widziały. W niedzielę, 7 czerwca po odkażeniu zostanie otwarty kościół we Wrocławiu, a 11 czerwca w Lubaszowej.

Obecnie na kwarantannie lub samoizolacji w wyżej wymienionych wspólnotach pozostaje 134 redemptorystów (w tym w samym Tuchowie 56, a w Krakowie 24), 23 ma przeważnie lekkie lub umiarkowane objawy choroby, w tym jest już 11 potwierdzonych chorych. W Głogowie, Krakowie, Lubaszowej i Warszawie przy ul. Karolkowej nie ma nikogo chorego lub nawet z objawami, ale dla pewności wszyscy lub wybrani ojcowie i bracia pozostają w odosobnieniu. Służby sanitarne wyznaczają, kiedy i kto ma poddać się testom na obecność koronawirusa i określają długość trwania kwarantanny.

Skutkom tego zakażenia, poprzez kontakt z niektórymi obecnie uznanymi za chorych lub przebywających izolacji zakonnikami, wg naszej wiedzy, podlega kilka innych parafii w Polsce: Kanina, Królówka, Męcina i Szyk (diec. tarnowska), Kościelisko (arch. krakowska) i Łopacina (diec. płocka).

Wyjaśniane są także możliwe drogi zakażenia. Na obecną chwilę nie znamy ich z całkowitą pewnością. Wyniki trwającego ciągle dochodzenia epidemiologicznego i nasze rozmowy i kojarzenie faktów wskazują na dwa miejsca: Kościelisko i Tuchów, skąd prawdopodobnie rozeszło się zakażenie. W Kościelisku przed 30 maja, w warunkach hotelowych i obowiązujących przepisów sanitarnych, krótko przebywało kilku ojców, skąd niektórzy wrócili do Tuchowa na uroczystość święceń kapłańskich, a inni powrócili do swych domów. Czy jednak już ktoś przyjechał z koronawirusem z Tuchowa, innej wspólnoty lub choćby po drodze ze sklepu czy stacji benzynowej, tego zapewne nie dowiemy się. Podobnie udaje się na taki krótki wyjazd i różne uroczystości (lub ma taki zamiar w najbliższym czasie) wielu Polaków.

Prosimy wiernych z naszych kościołów, którzy podejrzewają u siebie możliwą i realną transmisję wirusa w spotkaniu z kimś chorym lub pozostającym w izolacji o kontakt z lokalną stacją sanitarno-epidemiologiczną, która określa następne kroki.

Cały czas, dochowując staranności, obserwujemy sytuację w innych wspólnotach zakonnych, gdzie – podkreślamy – nie ma obecnie objawów infekcji i nie było znanych nam kontaktów w chorymi.

Jest nam przykro, że doszło do takiej sytuacji i bardzo przepraszamy wszystkich, którzy w jakiś sposób zostali wystawieni na mniejszą lub większą możliwość zakażenia. W naszych kościołach i domach staramy się przestrzegać przepisów sanitarnych. Jak widać, nie zawsze to jednak wystarcza i wirus może rozejść się w nieoczekiwany sposób. Rozpoczęliśmy przegląd wszystkich procedur i potwierdzamy ich słuszność lub nakładamy nowe, wewnętrzne.

Władze Prowincji Warszawskiej Redemptorystów i przełożeni poszczególnych domów zakonnych współpracują z właściwymi służbami sanitarno-epidemiologicznymi. Dalsze działania i okres kwarantanny w wymienionych domach są uzależnione od decyzji powyższych służb, które monitorują rozwój sytuacji.

Informacje o podjętych działaniach, ograniczeniach w sprawowaniu posługi duszpasterskiej i trwaniu kwarantanny są podawane na bieżąco na stronach internetowych poszczególnych domów zakonnych i parafii, jak również w mediach społecznościowych.

Dziękujemy za słowa otuchy, wsparcie i modlitwę w niełatwej dla nas sytuacji. Wszystkich, a szczególnie chorych, polecamy wstawiennictwu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

o. Mariusz Mazurkiewicz CSsR, rzecznik prasowy Prowincji Warszawskiej Redemptorystów

tk / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama