Wciąż dość często nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne jest badanie tarczycy. Ma ona wpływ na cały nasz organizm, więc gdy zaczyna chorować, to chorować wraz z nią mogą także i inne narządy np. serce, czy jelita. Nie ma co się bać wykonywania regularnych badań krwi z określeniem poziomów TSH, FT3 i FT4.
Niewielki, a jednak bardzo istotny gruczoł, jakim jest tarczyca, ulokowany jest u człowieka w dolnych okolicach szyi. Tarczyca wydziela hormony, od których zależeć może naprawdę wiele. Są one odpowiedzialne m. in. za dobrą przemianę materii. Kiedy coś zaczyna dziać się niedobrego z naszą tarczycą, organizm zaczyna wysyłać pewne sygnały, których nie powinniśmy lekceważyć...
Czujesz się coraz bardziej zmęczony, nerwowy i zaczynasz doświadczać kłucia w klatce piersiowej? Twoja skóra stała się bardziej sucha, a włosy łamliwe? Nie jesz dużo, ale zaczynasz nieco tyć? I w dodatku jest Ci tak bardzo zimno, choć na dworze aż tak zimno wcale nie jest? To są dość częste objawy wolniej działającej tarczycy. Oczywiście, nie zawsze wszystkie występują. Można być bardzo szczupłym, wręcz chudnąć, a tarczyca również może zmierzać w kierunku niedoczynności. Wymieńmy jednak najczęstsze sygnały, jakie wysyła nam tarczyca, zarówno wtedy, kiedy pracuje za słabo (czyli wytwarza za małą dawkę hormonów), jak i za szybko (wytwarza wówczas za dużą dawkę hormonów).
Tarczyca zmierzająca ku niedoczynności
Zacznijmy od sygnałów świadczących o tym, że może rozwijać się autoimmunologiczne zapalenie gruczołu tarczycy, zwane chorobą Hashimoto lub już sama niedoczynność. Objawy są tutaj bardzo przybliżone, bo tarczyca pracuje po prostu coraz słabiej i są to wówczas:
Kiedy gruczoł wytwarza za dużo hormonów...
A jak to wygląda w przypadku nadczynności tarczycy, kiedy pracuje ona aż za bardzo? Sygnały organizmu mogą być wówczas następujące:
Choroba naszych czasów?
Warto skonsultować występujące problemy z endokrynologiem. Zazwyczaj na pierwszej wizycie lekarz wykonuje USG tarczycy. Oczywiście przed wizytą należy wykonać także badania krwi, w których nie powinno zabraknąć określenia poziomu cholesterolu we krwi oraz poziomów TSH (hormon przysadki), FT3 (trójjodotyronina – hormon tarczycowy) i FT4 (tyroksyna – hormon tarczycowy). Dobrze będzie także zbadać poziom witaminy D3 w organizmie. Często przy złym funkcjonowaniu tarczycy, zmierzającej ku chorobie Hashimoto, poziom tej witaminy może spaść poniżej normy. Uwaga, choroba Hashimoto z wszystkich wymienionych problemów z tarczycą może być najbardziej podstępna. Jeśli lekarz zleci tylko badania TSH, FT3 i FT4 to w jej przypadku wszystkie te parametry mogą wyjść w normie. To jednak o niczym może jeszcze nie świadczyć. Aby wykryć chorobę Hashimoto najlepiej wykonać również badanie anty-TPO i anty-TG! Te badania dadzą dopiero pewność, czy mamy do czynienia z tą chorobą o podłożu autoimmunologicznym.
O chorobach związanych z tarczycą mówi się powoli, że są one już chorobami cywilizacyjnymi. Szczególnie odzywa się ostatnio choroba Hashimoto, dla której dużą pożywką jest nadmiar stresu i szybki styl życia. Często problem zaczyna się też od złej diety i problemów jelitowych. Jednak może być też odwrotnie: Hashimoto wywołane ogromnym stresem, nieodpowiednio leczone, może mieć także wpływ na jelita i przejść w choroby związane z tym narządem. Jedno jest pewne: warto także dbać o jelita, bo one mają też spory udział w tej sprawie… Zespół jelita drażliwego (IBS) i choroba Hashimoto, niestety, mogą iść w parze. Ponadto chorzy na Hashimoto częściej są również narażeni na celiakię (by to dobrze sprawdzić, należy wykonać badanie genetyczne). IBS i celiakia mogą dawać podobne objawy: biegunki, zaparcia, wzdęcia, ból brzucha. Co więcej, podobne objawy przy Hashimoto występują, jeśli ma się nietolerancję pokarmową na laktozę i gluten. Dlatego warto wtedy zrobić odpowiednie, dodatkowe badania. Osoby, które ciepią na niedoczynność tarczycy, mogą wykonać również badanie w kierunku SIBO (zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego).
Szansa na sukces
Jak dbać o tarczycę, aby nie dać się tej cywilizacyjnej tendencji? Nie zawsze da się uciec od choroby tarczycy, kiedy ma się w rodzinie osoby cierpiące na te dolegliwości. Geny odgrywają tutaj swoją rolę… Jeśli ktoś w rodzinie choruje, to naprawdę nie należy zwlekać z badaniem tego gruczołu.
Możemy jednak podjąć pewne kroki, aby tarczycy funkcjonowało się lepiej. Po pierwsze, jeśli tarczyca jest jeszcze zdrowa, to warto dbać o właściwy poziom jodu w organizmie. W przypadku Hashimoto należy to uzgodnić z endokrynologiem. Jod znajdziemy w soli jodowanej, czy algach morskich. Suplementacja jodem jest szczególnie ważna dla osób żyjących na terenach, w których go znacznie brakuje i nie wyjeżdżających nad morze. Nie tylko jednak jod jest ważny dla naszej tarczycy, ale również magnez i selen, których także nie powinno zabraknąć w diecie. Warto spożywać produkty bogate w witaminy, które są przyjazne dla tego niewielkiego gruczołu: D3, C, E i witaminy z grupy B (zwłaszcza B2, B3, B6). Tarczyca lubi dietę naturalną, nie cierpi przetworzonej żywności, tytoniu i alkoholu. Niezbędna będzie także kontrola stresu. W obecnych czasach może być to trudne, jednak musimy nauczyć się odpoczywać, aby tarczyca lepiej mogła funkcjonować. Brak snu to bardzo zły pomysł – powinno się tak zorganizować sobie czas, by spać przynajmniej 7-8 godzin na dobę. Jako ludzie XXI wieku, zabiegani i ciągle narzekający na brak czasu i snu, musimy zdać sobie sprawę, że obciążamy tym samym coraz bardziej organizm. Szczególnie istotne będzie to w przypadku chorób o podłożu autoimmunologicznym.
Warto wtedy zrobić wszystko, aby patrzeć radośniej na świat i zapewnić sobie wyciszenie i odstresowanie. Kontrola emocji pomaga zarówno osobom już cierpiącym na Hashimoto czy chorobę Gravesa-Basedowa, jak i tym, którzy dopiero na te choroby mogą zapaść. W przypadku tych pierwszych jest szczególnie ważna, aby nie doprowadzić się do stanów depresyjnych. Źle leczona lub nieleczona tarczyca może bowiem prowadzić nawet do depresji, co może być w tym momencie nawet śmiertelnym niebezpieczeństwem. Zbadaj tarczycę! Nie pozwól, aby Twój organizm był zagrożony. Jeśli diagnoza wyjdzie na „tak, jesteś chory”, to może to być przełomowy moment, abyś się z czasem wreszcie zaczął lepiej czuć, podejmując odpowiednie kroki. Byś mógł dążyć do stabilizacji. Być może to moment na to, abyś wreszcie się zatrzymał w biegu codziennych spraw i jak najlepiej o siebie zadbał...
Agnieszka Czylok, opoka.org.pl
Partnerem akcji „Zawsze bezpieczny” jest PZU SA.