O. Leon wyszedł ze szpitala. Dziękuje za wsparcie modlitewne

Jak poinformowali benedyktyni tynieccy, o. Leon Knabit wrócił do klasztoru po pobycie w szpitalu. Trafił tam w Wielki Piątek z powodu stanu zapalnego. Już czuje się dobrze i dziękuje za modlitwy w jego intencji.

Jak napisali w mediach społecznościowych benedyktyni z Tyńca, o. Leon jest już w klasztorze.

„Z radością informujemy, że wczoraj (13.04) do klasztoru powrócił nasz współbrat, o. Leon Knabit. Ojciec Leon czuje się dobrze i przekazuje wszystkim swoje pozdrowienia. Jednocześnie dziękuje tym, którzy modlili się w jego intencji. Do tych podziękowań dołącza się cała wspólnota mnichów z Tyńca”.

Przypomnieli, że o. Leon trafił do szpitala nie z powodu zakażenia koronawirusem, ale innych dolegliwości. Poprosili także o dalszą modlitwę w intencji współbrata.

„Jak zawiadamialiśmy wcześniej, o. Leon przebywał w szpitalu od Wielkiego Piątku, gdy zaobserwowano u niego niepokojące objawy. Zgodnie z diagnozą lekarską, jego problemy zdrowotne nie wynikały z zakażenia koronawirusem lub powikłaniami na tle COVID-19, lecz ze stanu zapalnego, który szczęśliwie udało się wyleczyć. W dalszym ciągu polecamy Waszym modlitwom życie i zdrowie naszego najstarszego mnicha”.

Źródło: Facebook / o. Leon Knabit


« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama