5 grudnia obchodzony jest Światowy Dzień Wolontariusza. Z tej okazji rektor KUL skierował do wolontariuszy przesłanie, wskazując, jak ważna jest ich posługa i cierpliwe trwanie przy osobach potrzebujących
Z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza rektor KUL złożył społecznikom życzenia i podziękował za codzienny trud, który wolontariusze wkładają służąc innym i angażując się w liczne inicjatywy społeczne. - Trudno dziś wyobrazić sobie świat bez Was, bez Waszej służby i pomocy w wielu miejscach, w obszarze kultury i sportu, edukacji czy ekologii, a najbardziej tam, gdzie jak mówił w Gdańsku w 1987 roku święty Jan Paweł II, Patron naszego Uniwersytetu, "cierpi człowiek, czasem 'bardzo cierpi'. I woła drugiego człowieka. Potrzebuje jego obecności" - podkreślił ks. prof. Mirosław Kalinowski.
Rektor KUL przypomniał, że obecność wolontariuszy i ich cierpliwe trwanie przy osobach potrzebujących, często zapomnianych i wykluczonych, jest znakiem nadziei i wiary dla tych, którzy niejednokrotnie stracili już sens życia, poddali się przygnieceni chorobą lub bagażem trosk dnia codziennego. - Wolontariat i Wasza posługa to skuteczna odpowiedź na wiele, często tych najtrudniejszych problemów i wyzwań społecznych. Jestem Wam za to bardzo wdzięczny - zaznaczył rektor KUL.
Nawiązując do swojego doświadczenia pracy w hospicjum rektor KUL wskazał na miłość jako podstawową motywację do pracy na rzecz innych. - Bez miłości i poświęcenia się drugiemu człowiekowi takie zaangażowanie nie jest możliwe. Wiem też, jak prawdziwą radość i satysfakcję rodzi ta praca. Jestem przekonany, że miłość jest źródłem Waszego codziennego podejmowania obowiązków i troski o innych, o nowy, lepszy świat, budowany na uniwersalnych i nieprzemijających wartościach - zauważył ks. prof. Kalinowski.
Rektor KUL wskazał także na uniwersytet jako miejsce nie tylko zdobywania wiedzy, ale też miejsce inspiracji i dojrzewania do posługi na rzecz innych. Przywołał postać Jacka Krawczyka (1966-1991), studenta teologii KUL, zaangażowanego w posługę miłosierdzia wobec osób chorych, ubogich i opuszczonych, którego młode życie przerwała choroba nowotworowa. - W jednym z listów Jacka można odnaleźć słowa, którymi się kierował: „Życie ma sens dopiero wtedy, gdy oddaje się je w całości Bogu i ludziom…”. Chciałbym, aby jego słowa stały się programem życia każdego z nas. Mocno wierzę, że proces beatyfikacyjny potwierdzi świętość Jacka, która kształtowała się również na KUL, a nasza społeczność akademicka zyska kolejnego patrona, do którego wstawiennictwa będziemy mogli się uciekać - dodał rektor KUL nawiązując do decyzji ostatniego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, w którym Pasterze polskiego Kościoła pozytywnie zaopiniowali prośbę o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego Jacka Krawczyka.
Kończąc, ks. prof. Kalinowski podziękował i wyraził szczery podziw i uznanie wszystkim zaangażowanym w posługę wolontariacką. - Niech nadal Wasza obecność i entuzjazm zmieniają świat, przywracają uśmiech i będą znakiem nadziei płynącej z wartości ewangelicznych - zakończył rektor KUL.
Międzynarodowy Dzień Wolontariusza obchodzony jest na całym świecie 5 grudnia od 1986 roku z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wielu studentów KUL zaangażowanych jest w dzieła pomocy potrzebującym, projekty edukacyjne i społeczne. Pracują m.in. w Akademickim Punkcie Wolontariatu działającym przy Duszpasterstwie Akademickim KUL, Samorządzie Studenckim, kołach naukowych, agendach studenckich, a także w organizacjach pozarządowych działających na terenie Lublina, całej Polski i poza jej granicami.
Pełna treść przesłania Rektora KUL do wolontariuszy.
Kochani Wolontariusze,
trudno dziś wyobrazić sobie świat bez Was, bez Waszej służby i pomocy w wielu miejscach, w obszarze kultury i sportu, edukacji czy ekologii, a najbardziej tam, gdzie jak mówił w Gdańsku w 1987 roku święty Jan Paweł II, Patron naszego Uniwersytetu, "cierpi człowiek, czasem 'bardzo cierpi'. I woła drugiego człowieka. Potrzebuje jego obecności".
Wasza obecność i cierpliwe trwanie przy osobach potrzebujących, często zapomnianych, wykluczonych, jest znakiem nadziei i wiary dla tych, którzy niejednokrotnie stracili już sens życia, poddali się przygnieceni chorobą lub bagażem trosk dnia codziennego. Często chcecie pozostać anonimowi, niezauważalni jako dyskretni Mikołaje, posłańcy w Domach Dziecka, Domach Pomocy Społecznej, hospicjach, schroniskach dla zwierząt, ale też podczas imprez kulturalnych, sportowych czy festiwali nauki. Bez Waszego zaangażowania nie byłaby możliwa realizacja wielu inicjatyw i projektów. Wolontariat i Wasza posługa to skuteczna odpowiedź na wiele, często tych najtrudniejszych problemów i wyzwań społecznych. Jestem Wam za to bardzo wdzięczny.
Sam, mając osobiste doświadczenie posługi w hospicjum wiem, jak trudne jest patrzenie na ból i odchodzenie. Bez miłości i poświęcenia się drugiemu człowiekowi takie zaangażowanie nie jest możliwe. Wiem też, jak prawdziwą radość i satysfakcję rodzi ta praca. Jestem przekonany, że miłość jest źródłem Waszego codziennego podejmowania obowiązków i troski o innych, o nowy, lepszy świat, budowany na uniwersalnych i nieprzemijających wartościach.
Jako rektor KUL z dumą i satysfakcją odbieram informację o zaangażowaniu naszych studentów i pracowników w wiele dzieł miłosierdzia i podejmowanych społecznie inicjatywach naukowych i pomocowych. Cieszę się, że nasz uniwersytet jest nie tylko miejscem zdobywania wiedzy, ale też miejscem inspiracji i dojrzewania do posługi na rzecz innych. Przykładem może być Wasze zaangażowanie w Akademickim Punkcie Wolontariatu działającym przy Duszpasterstwie Akademickim KUL, działalność w Samorządzie Studenckim, kołach naukowych i innych agendach. Na KUL nie brakuje osób potrafiących łączyć naukę i pracę z posługą na rzecz innych. Z radością przyjąłem informację, że Pasterze polskiego Kościoła pozytywnie zaopiniowali prośbę o wszczęcie procesu beatyfikacyjnego Jacka Krawczyka (1966-1991), studenta teologii KUL, zaangażowanego w posługę miłosierdzia wobec osób chorych, ubogich i opuszczonych, którego młode życie przerwała choroba nowotworowa. W jednym z listów Jacka można odnaleźć słowa, którymi się kierował: „Życie ma sens dopiero wtedy, gdy oddaje się je w całości Bogu i ludziom…”. Chciałbym, aby jego słowa stały się programem życia każdego z nas. Mocno wierzę, że proces beatyfikacyjny potwierdzi świętość Jacka, która kształtowała się również na KUL, a nasza społeczność akademicka zyska kolejnego patrona, do którego wstawiennictwa będziemy mogli się uciekać.
W Międzynarodowym Dniu Wolontariusza pragnę Wam wszystkim, zaangażowanym w posługę wolontariacką, serdecznie podziękować i wyrazić szczery podziw i uznanie. Niech nadal Wasza obecność i entuzjazm zmieniają świat, przywracają uśmiech i będą znakiem nadziei płynącej z wartości ewangelicznych.
ks. prof. Mirosław Kalinowski
Rektor KUL