Trzy lata bezwzględnego pozbawienia wolności oraz dziesięć lat zakazu pracy z młodzieżą orzekł sąd w Pleszewie wobec ks. Arkadiusza H. oskarżonego o wykorzystywanie seksualne duchownego, którego historię przedstawili bracia Sekielscy w filmie „Zabawa w chowanego”.
Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator żądał dla księdza oskarżonego o molestowanie ministranta 6 lat bezwzględnego więzienia, wnosił też o nałożenie zakazu kontaktu ks. H. z pokrzywdzonym przez 8 lat, zakaz wykonywania zawodu oraz pracy księdza z dziećmi i młodzieżą przez maksymalnie możliwy czas. Obrońca oskarżonego zawnioskował o 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat.
Ostatecznie sąd orzekł wobec duchownego karę trzech lat pozbawienia wolności i zakaz wykonywania zawodów nauczyciela lub opiekuna na okres 10 lat.
Arkadiusz H. to ksiądz, którego historię przedstawili bracia Sekielscy w filmie pt. "Zabawa w chowanego" wyemitowanym w maju ub. roku. Dokument przedstawiał historię trzech chłopców – braci Bartłomieja i Jakuba oraz Andrzeja – wykorzystywanych przez tego samego księdza z diecezji kaliskiej – Arkadiusza H.
Po emisji filmu ks. Arkadiusz H. został zawieszony w pełnieniu posługi kapłańskiej za postępowanie w latach 1994-2000.
Tuż po emisji filmu Kuria Diecezjalna w Kaliszu w oświadczeniu poinformowała, że została poinformowana o wszczęciu postępowania przez prokuraturę w sprawie ks. Arkadiusza H. w grudniu 2018 r.
Sprawą molestowania małoletnich przez kapłana zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Pleszewie, która zarzuciła mu, że pomiędzy wrześniem 1998 a majem 2000 w Pleszewie z góry powziętym zamiarem dopuścił się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę 15-letniego pokrzywdzonego.
52-letni obecnie Arkadiusz H. miał skrzywdzić jeszcze sześciu chłopców, którzy zgłosili się do prokuratury, ale sprawy umorzono z uwagi na przedawnienie.
W sądzie oskarżony duchowny przyznał się do postawionego mu zarzutu oraz przeprosił ofiary.
Kaliska kuria od samego początku, mając na uwadze dobro pokrzywdzonych, deklarowała, że współpracuje z prokuraturą zgodnie z przepisami prawa karnego.
W środę 3 marca, po zakończeniu procesu, kaliska kuria w wydanym oświadczeniu poinformowała: „W związku z procesem karnym prowadzonym przeciwko ks. Arkadiuszowi H., który przyznał się do winy i przeprosił za swoje postępowanie, z wielkim szacunkiem odnosimy się do osób przez niego pokrzywdzonych, wyrażamy im naszą solidarność, przepraszamy za krzywdy, których doznali oraz jesteśmy gotowi do niesienia im pomocy”.
W oświadczeniu zaznaczono też, że w prowadzonym równocześnie procesie kanonicznym kuria oczekuje na decyzje Stolicy Apostolskiej, która zostanie powiadomiona o wyroku sądu państwowego, gdy ten zapadnie.
lk, polsatnews.pl / Pleszew