W latach 2016-2020 w Powiatowym Zespole Szpitali w Oleśnicy wykonywano średnio 24 aborcje rocznie, głównie tzw. aborcje eugeniczne na dzieciach podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność, ale ani jednej z powodu „zagrożenia zdrowia psychicznego” matki. Wedle udostępnionych przez Szpital informacji, w okresie od stycznia do kwietnia 2022 roku wykonano tam już 14 aborcji – wszystkie z powodu rzekomego „zagrożenia zdrowia psychicznego” matki.
Jak zauważa Fundacja Pro-Prawo do życia, jeśli ten trend dalej się utrzyma, na koniec 2022 roku w Oleśnicy może paść rekord liczby aborcji, pomimo zmian wynikających z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności przesłanki eugenicznej z Konstytucją RP. Fundacja zauważa, że to konsekwencja złego i niespójnego prawa, którego luki wykorzystywane są przez zwolenników aborcji.
27 stycznia 2021 roku opublikowano w dzienniku ustaw orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności tzw. przesłanki eugenicznej do aborcji z Konstytucją RP. Na mocy tego orzeczenia nielegalna stała się w Polsce aborcja na dzieciach podejrzanych o chorobę lub niepełnosprawność. W latach poprzedzających publikację orzeczenia, każdego roku w Polsce dochodziło do ok. 1 000 aborcji z przyczyn eugenicznych.
„Jeszcze przed publikacją orzeczenia zwolennicy aborcji zaczęli zastanawiać się, w jaki sposób ominąć zakaz i dokonywać kolejnych aborcji w szpitalach. Postanowili m.in. wykorzystać wadliwość polskiego prawa, które nadal zezwala na aborcję w przypadku «zagrożenia zdrowia matki». W mediach rozpoczęło się więc masowe promowanie tej możliwości oraz zachęcanie proaborcyjnych psychiatrów do wystawiania każdej chętnej kobiecie zaświadczenia o rzekomym zagrożeniu jej zdrowia psychicznego” – mówi Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-Prawo do życia, która od samego początku zwracała uwagę na problemy wynikające z niespójności polskiego systemu prawnego.
Fundacja wysyła do szpitali w Polsce pisma w trybie dostępu do informacji publicznej pytając o to, ile aborcji przeprowadzono od momentu wejścia w życie postanowienia Trybunału Konstytucyjnego. Do tej pory odpisał m.in. Powiatowy Zespół Szpitali w Oleśnicy, w którym, wedle udostępnionych przez placówkę informacji, do 2021 roku nie przeprowadzono ani jednej aborcji z powodu „zagrożenia zdrowia psychicznego matki”. Jednak już w samym 2021 roku przeprowadzono 9 takich aborcji, a od stycznia do kwietnia 2022 roku aż 14 takich aborcji. Uwagę zwraca również fakt, iż cześć tych aborcji to późne aborcje, dla przykładu – 6 z tych aborcji wykonano na dzieciach powyżej 20 tygodnia ich życia. Wcześniej, w latach 2016-2020 w Oleśnicy wykonywano średnio 24 aborcje rocznie, w zdecydowanej większości eugeniczne, ale nigdy z powodu „zagrożenia zdrowia psychicznego”.
„Czy od 2021 roku mamy w Polsce do czynienia z «epidemią» ciąż zagrażających psychice matki? To bardzo wątpliwe. Najprawdopodobniej liczby te świadczą o tym, że zwolennicy aborcji zaczęli skutecznie wykorzystywać możliwości, jakie daje im polskie prawo, do tego aby wykonywać kolejne aborcje na dzieciach” – mówi Mariusz Dzierżawski.
Fundacja Pro-Prawo do życia zwraca uwagę na fakt, że w mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się wpisy kobiet takie jak ten: „Dziewczyny czy któraś z was terminowała ciążę w okolicach 19 tygodnia w szpitalu w Oleśnicy? Z fundacją Federa? Mam parę pytań.”
Federa to Fundacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która opublikowała w internecie poradnik na temat tego, w jaki sposób dokonywać aborcji w obecnym stanie prawnym. Federa podkreśla w nim, że możliwe jest dokonywanie aborcji ze względu na „zagrożenie zdrowia psychicznego” i stwierdza, że: „Jeśli nie wiesz do jakiego psychiatry się zgłosić/który szpital respektuje takie zaświadczenia, zgłoś się do nas, prowadzimy Sieć Lekarzy i Lekarek Przyjaznych Pacjentkom.”
„Aborcyjne fundacje otwarcie reklamują sieć «zaprzyjaźnionych» lekarzy. Na podstawie wypowiedzi medialnych możemy przypuszczać, że wystawiają oni potrzebne do aborcji zaświadczenia każdej chętnej kobiecie, jest to więc de facto aborcja na życzenie” – wyjaśnia Mariusz Dzierżawski. „Jeśli rosnąca ilość ciąż rzekomo zagrażających zdrowiu psychicznemu kobiet utrzyma się, to na koniec 2022 roku w Oleśnicy może paść rekord liczby aborcji, pomimo tego, że aborcja eugeniczna nie jest już legalna” – dodaje Dzierżawski.
Fundacja Pro-Prawo do życia kilkukrotnie próbowała naprawić polskie prawo poprzez zgłaszanie do Sejmu obywatelskich inicjatyw ustawodawczych „Stop aborcji”, pod którymi zebrano blisko dwa miliony podpisów. Ostatni z projektów, który miał zagwarantować pełną ochronę prawną dla wszystkich dzieci w Polsce, został odrzucony przez Sejm 2 grudnia 2021 roku.
„Bierność władz Polski i niechęć polityków rządzących do zajęcia się tematem aborcji wpływa nie tylko na wzrost liczby legalnych aborcji, ale przede wszystkim na plagę aborcji nielegalnych, z którą mamy do czynienia w Polsce. Wedle ostrożnych szacunków, w ciągu ostatnich 12 miesięcy dokonano w Polsce ok. 30 000 nielegalnych aborcji za pomocą pigułek poronnych, które są rozprowadzane w naszym kraju przez zorganizowane grupy przestępcze. Liderka jednej z takich grup wystąpiła ostatnio nawet w Sejmie, gdzie z mównicy na oczach posłów wygłosiła instruktaż nielegalnej aborcji i podała numer kontaktowy, pod którym można zamawiać nielegalne pigułki. Papież Jan Paweł II mówił, że naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości. Jaka przyszłość czeka Polaków, skoro zabijanie najmniejszych obywateli jest tolerowane i akceptowane?” – mówi Mariusz Dzierżawski.
Fundacja zapowiada monitoring kolejnych szpitali pod kątem wykonywanych w nich aborcji oraz kolejne kampanie informacyjne ostrzegające Polaków przed grupami przestępczymi pośredniczącymi w handlu nielegalnymi tabletkami poronnymi.
Fundacja Pro – Prawo do życia, Stronazycia.pl