Dziś pierwszy piątek miesiąca. Św. Faustyna radzi, jak przygotować się do spowiedzi

Pierwszy piątek miesiąca dla wielu wiernych jest stałym dniem przystępowania do sakramentu pokuty i pojednania. Wierni, którzy zdecydują się praktykować przez 9 kolejnych pierwszych piątków miesiąca, będą uczestniczyć we Mszy św. i przyjmą Komunię św. dostąpią licznych łask obiecanych przez Jezusa.

Temat sakramentu pokuty i pojednania opisała w swoim Dzienniczku św. siostra Faustyna Kowalska. Sama przystępowała do niego co siedem dni, a i tak zdarzało się, że miała wątpliwości, czy nie robi tego za rzadko. 

Jak przygotować się do spowiedzi?

Pewnego dnia św. Faustyna, gdy miała przystąpić do spowiedzi, usłyszała w duszy słowa Jezusa: „Córko Moja, powiedz mu wszystko i odsłoń swoją duszę przed nim, jako przede Mną to czynisz. Nie lękaj się niczego; dla twojego uspokojenia kapłana tego stawiam między Mną a duszą twoją, a słowa, które ci odpowie – Moimi są. Odsłoń przed nim najtajniejsze rzeczy, jakie masz w duszy. Ja mu udzielę światła do poznania duszy twojej”.

Św. Faustyna przed każdym przystąpieniem do sakramentu pokuty modliła się za swojego spowiednika o światło Ducha Świętego dla niego. Podaje ona również cztery cechy, które są niezbędne, aby spowiedź święta była dobra, owocna i pożyteczna dla penitenta. 

Priorytet to szczerość: „Dusza nieszczera, skryta naraża się na wielkie niebezpieczeństwo w życiu duchownym i sam Pan Jezus nie udziela się takiej duszy w sposób wyższy, bo wie, że ona nie odniosłaby korzyści z tych łask szczególnych” – pisze św. Faustyna.

Aby dobrze przeżyć spowiedź, trzeba stanąć w prawdzie przed Bogiem i samym sobą. Nie można szukać usprawiedliwienia czy co gorsza zatajać grzechu.

Kolejną rzeczą jest pokora. W Dzienniczku czytamy: „Pycha duszę utrzymuje w ciemności. Ona nie wie i nie chce dokładnie wniknąć w głąb swej nędzy, maskuje się i unika wszystkiego, co by ją uleczyć miało”. 

Przed przystąpieniem do sakramentu pokuty należy się zastanowić dlaczego w ogóle chcę przystąpić do spowiedzi. Ponieważ tak wypada? Ze względu na to, że jest ważna uroczystość rodzinna? Bo ktoś mi każe? Nie. Do spowiedzi idziemy po to, aby oczyścić swoją duszę, a tym samym relację ze Zbawicielem, ale do tego potrzebna jest nasza wewnętrzna chęć nieustannej przyjaźni z Bogiem.

Po trzecie, aby spowiedź była dobra potrzebne jest posłuszeństwo. Św. Faustyna pisze: „Dusza nieposłuszna nie odniesie żadnego zwycięstwa, chociażby ją sam Pan Jezus bezpośrednio spowiadał. Spowiednik najbardziej doświadczony nic takiej duszy nie pomoże. Na wielkie nieszczęścia naraża się dusza nieposłuszna i nic nie postąpi w doskonałości, i nie da rady w życiu duchownym. Bóg najhojniej obsypuje duszę łaskami, ale duszę posłuszną”.

Robiąc rachunek sumienia należy opierać się na Bożych przykazaniach. W dzisiejszym świecie zauważalna jest tendencja do upowszechniania grzechów. Coś co kiedyś przyjmowało się za grzech ciężki, dziś jest dla wielu codziennością. Natomiast nie jest tak, że grzechy stają się lekkie, ponieważ coraz więcej osób je popełnia. Grzech ciężki pozostaje ciężkim, to ludzie upadają i nie widzą sensu dążenia do Bożej doskonałości. 

Przystępując do spowiedzi świętej opierając się na fundamencie szczerości, pokory i posłuszeństwa powinniśmy wynieść uleczenie oraz wychowanie. 

Obietnica Jezusa 

Wierni, którzy zdecydują się praktykować przez 9 kolejnych pierwszych piątków miesiąca, będą uczestniczyć we Mszy św. i przyjmą Komunię św. dostąpią licznych łask obiecanych przez Jezusa. 

  • Udzielę moim czcicielom łask potrzebnych w ich stanie,

  • Udzielę pokoju ich rodzinom,

  • Pocieszę ich w smutkach,

  • Będę im ucieczką zwłaszcza przy śmierci,

  • Będę im błogosławił we wszystkich ich przedsięwzięciach.

  • Grzesznicy znajdą w moim Sercu ocean miłosierdzia,

  • Dusze oziębłe staną się gorliwe,

  • Dusze gorliwe szybko dojdą do doskonałości,

  • Będę błogosławił miejsca, w których będzie wystawiony i czczony obraz mojego serca,

  • Kapłanom dam siłę wzruszania serc najbardziej zatwardziałych,

  • Imiona tych, którzy będą szerzyć to nabożeństwo, będą wypisane w moim Sercu i nigdy nie zostaną wymazane,

  • W nadmiarze mojego miłosierdzia wszystkim, którzy będą przystępować do Komunii Św. W dziwię pierwszych piątków miesiąca, udzielę łask ostatecznej skruchy tak, że nie umrą w mojej niełasce ani bez sakramentów św. i moje Serce w ostatecznej godzinie będzie dla nich najpewniejszą ucieczką.

Źródło: dobraspowiedz.pl

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama