Stara się czynić dobro, wnosi zakupy sąsiadce na wyższe piętro i nie wstydzi się uczestniczyć w ważnych wydarzeniach parafii. Kamil Semeniuk, wicemistrz świata w siatkówce, zdobywający wiele nagród, nie zapomina o dążeniu do najwyższej nagrody.
Kamil Semeniuk jest członkiem oblackiej parafii w Kędzierzynie-Koźlu pod wezwaniem św. Eugeniusza na Pogorzelcu. Kilka dni temu uczestniczył w uroczystościach odpustowych swojej wspólnoty parafialnej i był gościem Radia Doxa. W krótkiej rozmowie z dziennikarką opowiedział o swojej przygodzie z siatkówką, a także o tym, jakie wartości wyznaje.
Jakimi wartościami w życiu kieruje się najlepszy siatkarz Europy? „Normalnymi, nie powiem tutaj nic nadzwyczajnego. Staram się być dobrym człowiekiem, czynić dobro i jeśli tylko jest taka możliwość, aby komuś pomóc, to zawsze jestem chętny. Wiadomo, że też nie zawsze czas na to pozwala, ale jestem taką osobą, która rzadko kiedy odmawia” – mówi Kamil Semeniuk. Często stara się modyfikować swoje plany, jeśli ktoś naprawdę potrzebuje pomocy. Naturalnym jest dla niego, że trzeba pomóc sąsiadce wnieść zakupy na wyższe piętro.
Jak widać, wicemistrz świata w siatkówce, zdobywający wiele nagród, nie zapomina o dążeniu do najwyższej nagrody, która czeka w niebie. Dobrym człowiekiem warto być zawsze, choć na tym świecie wydaje się, że nie zawsze się to opłaca.
źródło: oblaci.pl; Radio Doxa