Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wpływa coraz więcej żądań uznania surogacji, czyli tzw. macierzyństwa zastępczego, jako prawa obowiązującego w krajach europejskich.
Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny, powiedział na antenie Radia Maryja, że ideologia LGBT, ideologia gender po raz kolejny wzięta jest na sztandary, a Unia Europejska jest na szczycie promowania tego rodzaju zjawisk. Teraz najwięcej wniosków o to, aby uznać surogację za obowiązujące prawo, pojawia się we Włoszech. Jego zdaniem jest to konsekwencja wielu lat działań rozwijania antycywilizacji czy cywilizacji śmierci.
„Jest to skandaliczna i oburzająca informacja. Można powiedzieć, że jesteśmy w jakimś alternatywnym świecie. To nie jest cywilizacja chrześcijańska. Z pewnością jest to konsekwencja wielu lat działań rozwijania antycywilizacji czy cywilizacji śmierci, jak często nazywał to zjawisko papież Jan Paweł II. Niestety jest to po prostu kolejna konsekwencja tego, co od wielu lat jest proponowane m.in. przez UE czy przez ideologów UE, mianowicie, teraz pojawia się pomysł właśnie zalegalizowania – mówiąc wprost – handlu dziećmi” – wskazał Paweł Ozdoba.
Zdaniem prezesa Unia Europejska silnie promuje pary jednopłciowe, których dotyczy owe zjawisko. Co więcej, najwięcej wniosków pojawia się we Włoszech, w kraju katolickim, gdzie znajduje się siedziba Ojca Świętego.
Cały ten okrutny proceder opiera się na handlu i zysku, w którym ofiarami są bezbronne dzieci.
„Po pierwsze, gdy chodzi o dziecko, które ma się urodzić, ono jest faktycznie zamówionym towarem. Z drugiej strony jest matka, która jest surogatką, jest matką zastępczą, ona także jest ofiarą tego brudnego i brutalnego przemysłu surogacji, ponieważ jest wykorzystywana tylko i wyłącznie jako „inkubator”. Matka, która rodzi to dziecko, która nosi je przez 9 miesięcy pod swoim sercem – nagle okazuje się, że jest nic niewarta i kilka minut po narodzinach dziecka jest odseparowywana, tak żeby nie nastąpiła żadna więź, która mogłaby spowodować problemy (…). Ofiarą tego brutalnego przemysłu jest zarówno dziecko, jak i matka. Oczywiście także nasze społeczeństwo, bo prowadzi do tego, aby realizować ideologiczne założenia, które już w jakimś stopniu pojawiają się w oficjalnych dokumentach UE” – wyjaśnił.
Mowa tu o dokumencie pt. „Strategia LGBT Komisji Europejskiej na lata 2020-2025”, w którym wskazano, że wszystkie kraje członkowskie powinny zalegalizować nie tylko związki partnerskie, ale także możliwość adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.
Prezes Ozdoba zauważył, że problem procederu tzw. macierzyństwa zastępczego dotyczy w dużym stopniu Ukrainy.
„Niesyty to społeczeństwo – mówiąc wprost – jest nieco biedniejsze niż przeciętne społeczeństwo europejskie, a zatem ta procedura jest łatwym kąskiem i niesyty kobiety godzą się na to, żeby być surogatkami, ponieważ zwyczajnie można całkiem nieźle zarobić, a w trudnych czasach każdy grosz jest niezwykle istotny (…). Warto zwrócić uwagę, że podczas trwającej obecnie wojny wiele tych dzieci nie mogło zostać odebranych przez „zamawiających” je przyszłych rodziców. Kobiety, które były matkami zastępczymi, uciekały przed wojną np. do Polski (…), a w świetle polskiego prawa, gdyby urodziły to dziecko w naszym kraju, nie mogłaby już przekazać go nikomu, bo od strony prawnej kobieta, która rodzi to dziecko, jest matką”- zauważył.
Prezes Centrum Życia i Rodziny zaprosił na zbliżający się Marsz dla życia i Rodziny 18 września w Warszawie, który organizowany jest po to, aby „dać wyraz poglądom, wartościom oraz żeby podnieść ważne sprawy”.
Źródło: Radio Maryja