„Za naszą wschodnią granicą wciąż rozgrywa się dramat, mieszkańcy Ukrainy tracą swe domy, bliskich i siły do zmagania się z wojenną rzeczywistością, ale nie tracą ducha” – mówił na Jasnej Górze ks. Leszek Kryża. Dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy episkopacie Polski modlitwą przed obliczem Maryi rozpoczął obchodzony w Polsce i wśród Polonii dzień modlitwy i pomocy materialnej dla Ukrainy. Uchodźcy dziękują za nasze wsparcie duchowe i materialne.
W rozważaniach apelowych ks. Kryża mówił, że Kościół na Wschodzie jest nam bliski z racji wspólnej historii-czasem trudnej i licznych wspólnych doświadczeń i musimy pamiętać na co narażeni byli wierzący w Chrystusa i to przez całe dziesięciolecia, jak wiele zamknięto i zniszczono świątyń, jak wielu kapłanów i świeckich oddało swoje życie za wierność Ewangelii i Polsce. I choć pomoc potrzebna jest w wielu miejscach to dziś nasze wsparcie musimy okazać Ukrainie, bo trwająca tam wojna nie tylko przynosi śmierć, rani żołnierzy i cywilów, ale powoduje również paraliż codziennego życia. „Wśród tych, którzy zostali wielu nie stać na wyremontowanie i odbudowę zniszczonego domu, a nawet kupno żywności czy artykułów pierwszej potrzeby – mówił ks. Kryża. – W tej sytuacji i w perspektywie rozpoczynającej się zimy, ludzie ci mogą liczyć jedynie na pomoc z zewnątrz. Spontaniczna reakcja Polaków była i jest pięknym świadectwem realnej pomocy człowiekowi w potrzebie”.
Ukraińcy podkreślają, że modlitwa daje im wielką nadzieję i podtrzymuje przy życiu. Nie ustają w podziękowaniach za wielkie wsparcie, także materialne: „dla nas to bardzo ważna sprawa, by prosić Matkę Bożą Jasnogórską o wsparcie ukraińskiego narodu. Każdy Ukrainiec, który teraz jest uchodźcą to najbardziej przytula się do serca Maryi. Dziękujemy Polakom za wsparcie, za pomoc, która dalej trwa. Wielkie podziękowanie polskiemu państwu, Kościołowi i ludziom, sto razy dziękujemy”.
W duchu wdzięczności za wyciągniętą dłoń, rzymskokatoliccy biskupi Ukrainy napisali list do każdego z nas – przypominał dyrektor Zespołu Pomocy, dodając, że dziś wierni Kościoła katolickiego na Wschodzie zanoszą modlitwę wdzięczności za wszystkich ofiarodawców i tym samym dokonuje się wzajemna wymiana, dając otrzymujemy a dzieląc się zyskujemy.