Ks. prof. Chrostowski: Adwent to podwójne przygotowanie, a najlepszym przewodnikiem po tym czasie jest Biblia

Jak możemy najlepiej przeżyć ten rozpoczynający się czas Adwentu? Ks. prof. Chrostowski wskazuje, że trzeba uświadomić sobie wyjątkowość osoby Jezusa Chrystusa i wyjątkowość Bożego działania w Nim. Nie chodzi tylko o wspomnienie historycznej postaci, ale także o oczekiwanie Jego powtórnego przyjścia, przyjścia Pana.

Pismo Święte to wyjątkowy i niezastąpiony przewodnik na czas Adwentu – wskazuje w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. prof. Waldemar Chrostowski, czołowy polski biblista, laureat Nagrody Ratzingera. W sposób szczególny wskazuje na znaczenie czytań ze Starego Testamentu, które ukazują w tym okresie swój wyraźny chrystologicznych i mesjański charakter.

Jak przypomina, patronami Adwentu są wielcy bohaterowie wiary Starego Testamentu, którzy w szczególny sposób oczekiwali Mesjasza. Cały Stary Testament ma dynamizm chrystologiczny i mesjański, ale są takie postacie, jak prorok Izajasz, gdzie ten dynamizm mesjański jest w szczególny sposób widoczny. Dlatego w okresie Adwentu chrześcijanie niejako obserwują to oczekiwanie biblijnego Izraela, które poprzedziło przyjście Mesjasza.

Ks. prof. Chrostowski zastrzega jednak, że w odróżnieniu od biblijnego Izraela, który był ukierunkowany ku przyszłości i ta przyszłość nie była dla niego jeszcze całkiem znana i określona, my znamy Mesjasza, uznaliśmy Go jako Jego wyznawcy i nasze oczekiwanie, nasze przygotowania do Bożego Narodzenia mają zupełnie inny charakter, bo my czekamy na Tego, którego już nie tylko rysy profetyczne, ale Jego kształt poprzez Wcielenie bardzo wyraźnie znamy.

Nasze oczekiwanie jest więc przesycone również radością. Jest to oczekiwanie, w którym wielką rolę odgrywa już nie tylko wyobraźnia, ale także miłość. Miłość do Tego, którego poznajemy w ciągu całego roku liturgicznego i którego wyznajemy w naszej wierze.

Polski biblista zauważa, że spośród wszystkich biblijnych zapowiedzi Mesjasza, jedno w sposób szczególny „ciśnie się na pamięć”: Oto Panna pocznie i porodzi Syna. Słowa te zostały rozpoznane w Ewangeliach jako zapowiedź narodzin Mesjasza. W Starym Testamencie mają zaś ciekawą historię, dlatego że hebrajska wersja tej zapowiedzi, która sięga VIII wieku przed Chrystusem, została podjęta, rozwinięta i swoiście dopowiedziana w greckim przekładzie znanym jako Septuaginta, gdzie w trzecim wieku przed Chrystusem dodano bardzo mocno ten wymiar dziewictwa. O ile w języku hebrajskim jest mowa o młodej kobiecie, a nie o dziewicy, o tyle tłumacze Septuaginty, wybrali słowo oznaczające „dziewica”, podkreślając dziewictwo tej, z której miał się narodzić Jezus Chrystus. I ten właśnie wymiar – mówi ks. prof. Chrostowski – jest obecny na samym początku Ewangelii św. Mateusza i w opowiadaniu o zwiastowaniu Najświętszej Maryi Pannie w Ewangelii według św. Łukasza.

Zapytany, w jaki sposób my jako chrześcijanie możemy najlepiej przeżyć ten rozpoczynający się czas Adwentu, laureat Nagrody Ratzingera wskazał, że trzeba uświadomić sobie wyjątkowość osoby Jezusa Chrystusa i wyjątkowość Bożego działania w Nim. „Musimy pamiętać, że nie chodzi tylko o wspomnienie historycznej postaci, która była osadzona w realiach czasu i przestrzeni w starożytnej Palestynie, ale chodzi również, i to jest bardzo ważny wymiar Adwentu, o oczekiwanie Jego powtórnego przyjścia, przyjścia Pana, który został ukrzyżowany, ale który zmartwychwstał i uwielbiony żyje, podtrzymuje w istnieniu swój Kościół i ukazuje nam ten eschatologiczny, ostateczny wymiar naszego przeznaczenia i naszego ziemskiego losu” – powiedział ks. prof. Chrostowski.

Na zakończenie zaznaczył, że Adwent liturgiczny to nie tylko przygotowanie do Bożego Narodzenia i do symbolicznego przyjścia Jezusa, ale także zobowiązanie do tego, żebyśmy przeżywali każdą Mszę św., w której On jest sakramentalnie obecny, tak, aby pomagało nam to wyczekiwać tego ostatecznego przeznaczenia i spełnienia świata, w którym ostatnie słowo będzie należało właśnie do Niego.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama