Rzecznik rządu o finansowaniu in vitro: tego typu procedury mogą refundować samorządy

Tego typu procedury medyczne są dozwolone. Samorządy terytorialne mają prawo do tego, aby podejmować decyzję, co do tworzenia programów refundacji in vitro – podkreślił w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller odnosząc się do projektu ws. refundacji in vitro.

Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Tak dla In Vitro”, posłanki i posłowie KO, poinformowali w czwartek, że zebrano pół miliona podpisów pod obywatelskim projektem ustawy ws. refundacji procedury pozaustrojowego zapłodnienia metodą in vitro. Po konferencji projekt został złożony w Sejmie.

Pytany o tę inicjatywę rzecznik rządu przypomniał, że „w Polsce przepisy dotyczące in vitro funkcjonują w taki sposób, że tego typu procedury medyczne są dozwolone, nie ma żadnych przepisów, które by to ograniczały”. „Samorządy terytorialne mają prawo do tego, aby podejmować decyzję, co do tworzenia programów refundacji w tym obszarze i też jest pewna swoboda działania samorządów terytorialnego, aby takie działania współfinansować” – dodał.

„W kontekście ustaw, które dotyczą kwestii światopoglądowych, a ta ustawa ma taki wymiar, w naszym klubie (PiS) decyzje są podejmowane indywidualnie przez posłów, więc na tym etapie nie mogę powiedzieć, żeby było tu jakieś skonsolidowane stanowisko w tym obszarze” – zaznaczył Müller. „Do tej pory nie było to dyskutowane” – dodał.

Podczas konferencji KO była premier Ewa Kopacz powiedziała, że złożenie projektu „traktujemy jako szczególny test, mówimy: «sprawdzamy», mówimy: «możecie swój błąd naprawić»”. „Ale jeśli go nie naprawicie, jeśli podważacie naukę, jeśli jesteście tymi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że ta metodą można pomóc tym 3 mln Polaków, to zastanawiam się, czy przypadkiem wasze dążenie nie jest inne, czy nie chcecie być nową dyktaturą ciemniaków” – dodała.

Odnosząc się do słów Kopacz Müller ocenił, że „pani była premier próbuje wokół tego tematu wywołać emocje, które są mniej potrzebne niż by się wydawało”. „My musimy wspierać polskie rodziny w różnych obszarach funkcjonowania, natomiast tego typu wyrażenia ze strony pani premier Kopacz odbieram jako zwykłe działania o charakterze politycznym” – podkreślił.

Dopytywany o dopłaty do procedur in vitro ze strony państwa, a nie samorządów, rzecznik odpowiedział, że w NFZ „generalnie środki przeznaczane na zdrowie mają swoje ograniczenia”. „Finansowanie określonych procedur zdrowotnych w jednym zakresie od razu powoduje, że siłą rzeczy nie można sfinansować innych procedur. To jest trudny wybór, które procedury powinny mieć pierwszeństwo finansowania publicznego” – dodał. „W tym zakresie nie ma stanowiska przyjętego przez Radę Ministrów” – podkreślił.

W latach 2013–2016 na terenie całego kraju funkcjonował Narodowy Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego. Był realizowany ze środków Ministerstwa Zdrowia i adresowany do wszystkich niepłodnych par spełniających określone kryteria.

Niepłodność jest klasyfikowana przez WHO jako choroba cywilizacyjna. Na świecie dzięki metodzie in vitro urodziło się 9 mln dzieci, w tym – jak podają przedstawiciele KO – co najmniej 100 tys. w Polsce. Problem niepłodności dotyka 15-20 proc. par w wieku prokreacyjnym. Szacuje się, że w Polsce niepłodność dotyka ok. 3 mln osób.

Aby można skierować do Sejmu obywatelski projekt ustawy, wymagane jest pod nim 100 tys. podpisów. Pierwsze czytanie projektu ustawy na posiedzeniu Sejmu przeprowadza się w terminie 3 miesięcy od daty wniesienia projektu ustawy do Marszałka Sejmu (PAP)

autorzy: Grzegorz Bruszewski, Mikołaj Małecki

Logo PAPZamieszczone na stronach internetowych portalu https://opoka.org.pl/ i https://opoka.news materiały sygnowane skrótem „PAP" stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Fundację Opoka na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama