Symbol cierpienia papieża i jedności wiernych – Sanktuarium Narodowe Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach 

Księża pallotyni nagrali reportaż „Nigdy cię nie opuszczę”, w którym opowiedzieli o historii, przesłaniu i działalności Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach. 

Jak opowiadają, orędzie fatimskie dotarło do Polski stosunkowo wcześnie, bo już w latach 40 XX wieku. Pierwsze sanktuarium ku czci Maryi, która ukazała się w Fatimie, powstało w Turzy Śląskiej, z kolei w Tarnowie wykonano tłumaczenia pieśni fatimskich. Jednak sanktuarium, okrzyknięte mianem „polskiej Fatimy” powstało w Zakopanem, a wydarzyło się to nieprzypadkowo. Ktoś kiedyś powiedział, że pomostem między Fatimą i Rosją jest Polska. Jakżeby więc mogło w naszym kraju zabraknąć miejsca szczególnie dedykowanego Fatimskiej Pani? Tym miejscem jest świątynia na Krzeptówkach, wybudowana jako votum wdzięczności dla Matki Bożej Różańcowej z Fatimy za uratowanie życia świętego Jana Pawła II.

„Fenomenem tego miejsca jest Niepokalane Serce Matki Bożej. Jak wchodzimy do sanktuarium, trudno nie dostrzec figury Matki Bożej z odsłoniętym Niepokalanym Sercem. Jedna z jej dłoni skierowana jest w dół w geście wskazującym, że Matka Boża podnosi człowieka z życia w grzechu do życia w łasce, do świętości, a druga uniesiona w górę w geście błogosławieństwa. Jest to miejsce, gdzie człowiek może spotkać się z Maryją jako swoją Matką” – mówi ks. Marcin Bieniasz SAC.

Ks. Krzysztof Czapla SAC, dyrektor sanktuarium., podkreśla, że to pokój jest istotą przesłania fatimskiego. Jest ono także silnie związane z modlitwą różańcową.

„Na początku XX wieku Maryja na jednym końcu Europy mówi: «czy pamiętacie, że jestem Matką Bożą Różańcową?» Za chwilę na drugim końcu Europy zrodzi się system, który wymorduje setki milionów ludzi. Maryja nie tyle wprowadza w Fatimie coś nowego, ile w sposób bardziej doniosły nam przypomina, że jest Matką Bożą Różańcową i co znaczy różaniec. Przypomnijmy jeszcze raz: Maryja w Fatimie nie mówiła po prostu o różańcu. Mówiła o codziennym różańcu. To jedno słowo jest tu kluczem. Jeśli ma być różaniec, to codziennie” – ks. Krzysztof Czapla SAC, dyrektor sanktuarium. 

Przesłanie pokoju towarzyszy całemu orędziu, a więc jest obecne także w zakopiańskim sanktuarium. Znajduje się tam bezcenna relikwia – połówka kamienia, na którym klęczał Anioł Pokoju, który przygotowywał dzieci w Fatimie na spotkanie z Królową Nieba. Znajduje się on wraz z figurą Anioła przy wejściu do sanktuarium, aby przygotować pielgrzymów na spotkanie z Maryją, której łaskami słynąca figura znajduje się kaplicy, która jest sercem sanktuarium 

„Figura Matki Bożej Fatimskiej jest darem od kard. Stefana Wyszyńskiego. W 1961 roku na terenie Polski pojawiły się trzy figury Matki Bożej Fatimskiej przywiezione z Portugalii i złożone na ręce kard. Wyszyńskiego. I kard. Wyszyński jedną z nich przekazał pallotynom na Krzeptówki z informacją, by Matka Boża Fatimska chroniła Polskę od południa. Tak naprawdę od tej figury wszystko się zaczęło. Później pallotyni przez ćwierć wieku jeździli z rekolekcjami fatimskimi, bardziej różańcowymi, bo orędzie fatimskie było zakazane ze względu na akcenty polityczne dotyczące Rosji. Pallotyni umieli jednak to przekroczyć i głosili orędzie Matki Bożej Fatimskiej przez ćwierć wieku. Aż zdarzył się zamach na placu św. Piotra, a w konsekwencji cud ocalonego życia św. Jana Pawła II, który jest drugim fundamentem tego miejsca” – mówi ks. Marian Mucha SAC, kustosz sanktuarium.

Kiedy 13 maja 1981 roku doszło do zamachu na Jana Pawła II, cały świat był wstrząśnięty. Tragiczna informacja dotarła też na Krzeptówki. Między godziną 20 a 21 została podjęta decyzja, że jeżeli Matka Boża uratuje życie papieża, to w tym miejscu górale wzniosą świątynię zadedykowaną właśnie Maryi. W ciągu pięciu lat powstała taka świątynia poświęcona Matce Bożej Różańcowej z Fatimy. Data 7 czerwca 1997 roku stała się najważniejsza w historii tego sanktuarium. Przybył tu cudownie ocalony Ojciec Święty Jan Paweł II, by podziękować Maryi za uratowanie życia i dokonać konsekracji sanktuarium.

Jak podkreśla ks. Marian Mucha SAC, kustosz sanktuarium: „To sanktuarium jest symbolem cierpienia, które zostało zadane Ojcu Świętemu z jednej strony na placu św. Piotra, a z drugiej strony temu cierpieniu, które towarzyszyło mu przez cały pontyfikat. Jest też symbolem jedności, ludzi złączonych wiarą i miłością do Boga, do Kościoła, do Pani Fatimskiej, ale i do papieża. To ta miłość sprawiła, że powstało to sanktuarium, które rok w rok nawiedza ponad milion osób”.

Łączność sanktuarium ze Stolicą Apostolską cały czas jest mocno podkreślana przez codzienne Msze i modlitwę różańcową w intencji papieża, teraz Franciszka. 

Miejsce jest przesiąknięte obecnością Jana Pawła II, którego ocalenie u podstaw sanktuarium. W samej świątyni jest wiele motywów związanych z Janem Pawłem II, np. prezbiterium ma kształt tiary papieskiej. W piątej i dwunastej stacji drogi krzyżowej zamiast postaci Szymona z Cyreny i św. Jana Ewangelisty widnieje sam Jan Paweł II. Ma on też poświęcony sobie boczny ołtarz, w którym są umieszczone jest relikwie. Wychodząc z sanktuarium, natrafiamy na pomnik papieża Polaka, który wyciąga swoje ręce ku monumentalnej panoramie Tatr. 

Świątynia zyskała tytuł Narodowego Sanktuarium decyzją Konferencji Episkopatu Polski z dnia 14 marca 2018 roku. Jest to jedno z najpiękniejszych i najsłynniejszych polskich sanktuariów, gdzie każdego dnia płynie przez ręce Maryi pełna zaufania modlitwa o pokój. 

Źródło: Pallotti TV 

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.