Czy wie Pani o tym, że Powiatowy Zespół Szpitali w Oleśnicy stał się głównym ośrodkiem aborcyjnym w Polsce? - pytają autorzy listu.
Fundacja Pro-Prawo do życia wystosowała list otwarty do Agnieszki Cholewińskiej, dyrektor Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy. W tej placówce wykonuje się ok. połowy wszystkich aborcji w Polsce. W 2022 r. było ich 75 (ze 161 preprowadzonych w całym kraju), a w pierwszej połowie 2023 r. już 53. Jak wynika z pisma fundacji, wiele dzieci ginie na podstawie przesłanki o zagrożeniu zdrowia psychicznego matki. To bardzo nieprecyzyjny przepis, na podstawie którego niektórzy aborcjoniści usuwają dzieci na życzenie, bez konkretnego powodu.
Od dłuższego czasu przed oleśnicką placówką odbywają się protesty obrońców życia. W ubiegłym tygodniu policja uniemożliwiła odmawianie w tym miejscu różańca w intencji dzieci poczętych.
Publikujemy treść pytań zadanych dyr. Cholewińskiej przez Fundację Pro-Prawo do Życia:
.
Czy wie Pani o tym i akceptuje Pani to, że w szpitalu w Oleśnicy wykonuje się aborcje bardzo brutalną metodą D&E, która polega na rozerwaniu dziecka na kawałki w łonie matki metalowymi kleszczami i zmiażdżeniu jego główki? Przeprowadza się je w zaawansowanej ciąży. Wykonywanie aborcji w ten sposób potwierdziła we wpisie na Facebooku wicedyrektor szpitala Gizela Jagielska.
Czy akceptuje Pani to, że w Oleśnicy wykonuje się obecnie aborcje poprzez wstrzyknięcie dzieciom z zespołem Downa chlorku potasu w serce, ponieważ inaczej mogłyby urodzić się żywe? Mówiła o tym w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” wicedyrektor szpitala.
Czy wie Pani o tym, że najstarsze dziecko zabite poprzez aborcję w szpitalu w Oleśnicy miało 26 tygodni? Skutecznie ratować da się już młodsze wcześniaki. Również szpital w Oleśnicy chwalił się niedawno zdobyciem III stopnia referencyjności oddziału neonatologicznego, czyli może zajmować się bardzo młodymi wcześniakami. Dlaczego dzieci starsze od nich są zabijane przez aborcje?
Czy wie Pani o tym, że Powiatowy Zespół Szpitali w Oleśnicy stał się głównym ośrodkiem aborcyjnym w Polsce? W 2022 roku wykonano w placówce około połowę wszystkich szpitalnych aborcji w Polsce. Czy uważa Pani to za powód do dumy?
Dlaczego w latach 2008 -2012 kiedy była Pani dyrektorem szpitala, w placówce nie wykonywano aborcji, a obecnie jest ich najwięcej w Polsce? Co jest powodem tej zmiany?
Czy zdaje sobie Pani sprawę z tego, że wszystkie aborcje w szpitalu, które wykonane zostały z przesłanki zagrożenia zdrowia i życia matki, zostały przeprowadzone na dzieciach podejrzanych o choroby i wady genetyczne? Czy nie przeszkadza Pani to, że w Oleśnicy zabija się przed narodzeniem m.in. dzieci z podejrzeniem zespołu Downa?
Czy wie Pani o tym, że wszystkie aborcje wykonane z przesłanki zagrożenia zdrowia i życia matki zostały wykonane z powodu tzw. „zaburzeń adaptacyjnych”?. Czy wie Pani o tym, że jest to bardzo pojemny termin, który w praktyce oznacza aborcję na życzenie? Czy nie przeszkadza Pani, że z tego powodu są wykonywane aborcje w Oleśnicy?
Czy uważa Pani, że jeżeli wyżej wymienione praktyki, opisane przez nas, są legalne, to usprawiedliwia ich stosowanie? Czy uważa je Pani za coś właściwego?
Jako dyrektor szpitala jest Pani moralnie odpowiedzialna za to co dzieje się w PZS w Oleśnicy. Czy zamierza Pani dalej akceptować taki stan rzeczy w placówce, czy podejmie Pani kroki, aby zaprzestano zabijania nienarodzonych dzieci w szpitalu?
(obraz) |