„Bulwersujący spektakl”. Sercanie nie mają kontaktu z aresztowanym ks. Olszewskim

Do chwili obecnej nie pozwolono na spotkanie z osadzonym ks. Michałem prowincjałowi, ks. Sławomirowi Knopikowi SCJ – podaje zgromadzenie, do którego należy ks. Michał Olszewski. „Stajemy w obronie człowieka, jego podstawowych praw” – tłumaczy rzecznik sercanów.

„Będziemy domagać się rzetelnego wyjaśnienia bulwersujących i wręcz nieludzkich działań wobec naszego współbrata” – czytamy w oświadczeniu sercanów zamieszczonego na stronie internetowej zgromadzenia. W ten sposób zakonnicy odnoszą się do informacji o torturach, do których miało dojść w pierwszych dniach po zatrzymaniu ks. Michała Olszewskiego. Chodzi m.in. o pozbawienie go posiłku przez ponad dwa dni i wielokrotne budzenie w nocy.

Jak tłumaczył w Radiu Warszawa rzecznik Prowincji Polskiej Księży Sercanów ks. Włodzimierz Płatek, zakon nie ma żadnego kontaktu z ks. Olszewskim, choć złożono wniosek o widzenie. Jedynym źródłem informacji o stanie aresztowanego jest jego adwokat, Krzysztof Wąsowski.

„Wiemy, że schudł 15 kilogramów. To jest wiadomość od mecenasa Wąsowskiego. Służba więzienna nie przewiduje na razie konsultacji medycznej. Do dnia dzisiejszego, od momentu aresztowania nasz wyższy przełożony, czyli ksiądz prowincjał nie otrzymał możliwości widzenia się z ks. Michałem” – wyjaśniał ks. Płatek.

„W obliczu takiej sytuacji stajemy, jako sercanie, w obronie człowieka, jego podstawowych praw, w tym prawa do obrony” – dodał ks. Płatek w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela. Jego zdaniem w przypadku ks. Michała „mogły zaistnieć jakieś uchybienia mające charakter administracyjny, brak dostatecznej wiedzy z zakresu prawa, ale nie zaniedbania czy przestępstwa wywołujące tak mocne środki zapobiegawcze jak te, które zastosowano”.

„Łamane są przyjęte w sądownictwie standardy i procedury. Niepokojące jest przede wszystkim to, co też napisałem w oświadczeniu, które jest na naszej stronie internetowej, że po dziś dzień mecenas nie dostał wszystkich akt, by móc się zapoznać z ich treścią. To ewidentne łamanie prawa i ograniczanie mecenasowi dostępu do kluczowych w sprawie dokumentów” – ocenił duchowny.

Postępowanie wobec ks. Olszewskiego nazwał „bulwersującym spektaklem”. Dodał, że media głównego nurtu mają „informacje, które dziwnym trafem uprzedzają wydarzenia”.

Źródła: sercanie.pl, dorzeczy.pl, radiowarszawa.com.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama