Trwa debata portalu Opoka: „Mój Kościół. Czego najbardziej potrzebuje?”. Pierwszy z mówców, ks. Robert Skrzypczak zwrócił uwagę na szczególny charakter czasu, w którym obecnie się znajdujemy. Jest to czas przełomu, czy też „przestawiania zwrotnicy”. Co kryje się pod tym pojęciem?
Prowadzący debatę Jakub Jałowiczor na wstępie zadał pytanie: „Jak wygląda współczesny Kościół? Czy jego zapał ewangelizacyjny i misyjny nie osłabł? Dlaczego w Europie zachodniej wydaje się dziś zamierać, podczas gdy w Afryce i krajach tzw. rozwijających się widać liczne znaki dynamizmu i odrodzenia?
„Trzydzieści-czterdzieści lat temu nie trzeba się było zastanowić, jak zapraszać ludzi do Kościoła, ale co zrobić, z tymi, którzy tam są. Dziś sytuacja jest zasadniczo inna – w kościołach brakuje ludzi. Co robić, jak wyjść do ludzi w dzisiejszym świecie, żeby chcieli pojawić się w Kościele?”
Dokąd sięga nasza odwaga w myśleniu o Kościele? – debata Opoki na XXIX Targach Wydawców KatolickichPierwszym, który zabrał głos, był ks. prof. Robert Skrzypczak. Szczególny czas, w którym znajduje się obecnie Kościół w Polsce to czas, w którym musimy
„Przestawiać zwrotnicę – co nie jest łatwe. Chodzi mianowicie o to, że w ubiegłych dekadach nasze duszpasterstwo było skoncentrowane „na obsłudze ludzi, którzy chętnie przychodzą i korzystają z naszego duszpasterstwa sakramentalnego, skoncentrowanego wokół świątyni, w parafiach. Dbaliśmy o jakość przeżywania roku liturgicznego, przygotowania do świąt, o sakramenty. Teraz spotykamy się z sytuacją, która wyłoniła się zwłaszcza po przejściu przez próbę pandemii i próbę wiarygodności Kościoła związaną z odsłonięciem się wielu grzechów ludzi Kościoła”.
To, co jest być może najbardziej dramatycznym zjawiskiem to „odchodzenie od Kościoła młodego pokolenia”. Warto zauważyć, że idzie to w parze z poważnymi skutkami w sferze duchowej i psychicznej „Alarmujące jest podniesienie się gwałtownie wielu wskaźników problemów psychopatologicznych wśród dzieci i młodzieży”. Zawodzą niestety „trzy filary, które dotąd współpracowały ze sobą: parafia, szkoła, rodzina”. Wielu ludzi doświadcza dziś samotności.
„Już Joseph Ratzinger mówił ponad 50 lat temu o «pogaństwie w Kościele». Chodziło nie o przychodzenie z pogaństwa do Kościoła (jak w pierwszych wiekach), ale o odwrotny kierunek: ludzie, którzy przeszli podstawową formację w Kościele, trzymają się wprawdzie pewnego rytuału i rytmu świąt, ale ich faktyczna wiara i związek z Kościołem jest bardzo słaba" - zauważył mówca.
Wtedy słowa Ratzingera budziły opór. Dziś jednak doświadczamy takiej właśnie rzeczywistości. O ile jeszcze kilkanaście lat temu wielu katolików chodziło do kościoła, być może nieregularnie, ale jednak identyfikowało się z Kościołem, byli oni żywo zainteresowani różnymi formami duszpasterskimi, dziś pojawiło się zobojętnienie.
Teraz wielu ludzi już nic nie trzyma w Kościele. Wielu ludzi nie ma ochoty na wysiłek identyfikacji z Kościołem, który traci na wizerunku.
Faktem jest, jak wskazuje mówca, że obecnie mamy w Kościele pewną „podaż”, na którą nie ma popytu: propozycje duszpasterskie, które nie spotykają się z odzewem u ludzi.
Osobistą refleksją ks. Skrzypczaka jest odczytanie Ewangelii o wyrzucaniu przekupniów ze świątyni w sposób odnoszący się do współczesnych czasów: „być może tak się też dzieje, że sam Chrystus oczyszcza swój Kościół, wyrzucając z niego ludzi, którzy są niezdolni do nawrócenia”.
Tu może być powtórka z tego, co było już w Kościele pierwotnym, jak pisze o tym św. Paweł. Gdy ktoś wchodził w „podwójność”, nie miał ochoty żyć nawróceniem, wówczas apostołowie izolowali go od wspólnoty. Pawłowe sformułowanie „oddać kogoś szatanowi” sugeruje pozwolenie na to, aby taka osoba doświadczyła zasadniczej różnicy życia jako ucznia Chrystusa oraz życia jako poganina.
Być może Chrystus szykuje w ten sposób odpowiedź na przyszłe czasy, oczyszczając Kościół i przygotowując go na to, co ma nastąpić – tego jeszcze nie wiemy.
W późniejszej części wystąpienia ks. Skrzypczak nawiązał do niedawnej wizyty kard. Eijka w Polsce i podkreślił trzy elementy „strategii” Kościoła na dziś:
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.