Komisja poparła aborcyjny projekt Lewicy. Działacze pro-life nie zostali dopuszczeni do głosu

Projekt znoszący kary za nielegalne aborcje został poparty przez sejmową komisję nadzwyczajną. Obecna na posiedzeniu Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina nie miała możliwości wypowiedzi. Odrzucono poprawki mające częściowo chronić poczęte dzieci.

Komisja nadzwyczajna zajmująca się projektami ustaw aborcyjnych zajęła się projektem Lewicy. To jedna z czterech propozycji zmian prawa. Wszystkie cztery zmniejszają ochronę poczętych dzieci. Pomysł Lewicy polega na częściowym zniesieniu kar dla lekarzy z podziemia aborcyjnego.

Debata trwała ponad półtorej godziny.

Maria Kurowska z Suwerennej Polski złożyła wniosek o wykreślenie poprawek znoszących kary za nielegalne aborcje. Jej zdaniem obowiązujące obecnie regulacje prawne w tej kwestii są wystarczające.

„Ta regulacja chroni wystarczająco kobiety – podkreśliła. – Zauważmy, że w Polsce aborcja jest możliwa. Często rozmawiam z ludźmi i mówią mi: dobrze, ale gdyby kobieta miała umrzeć, to dlaczego nie przerwać tej ciąży? Ludzie nie rozumieją, że przecież są dwie okoliczności, w których jest możliwe legalne tzw. przerwanie ciąży, czyli zabicie własnego dziecka: w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego - gwałtu, kazirodztwa lub obcowanie płciowe z małoletnią poniżej lat 15. Obecnie trzeba wiedzieć, że kobiety są dobrze zabezpieczone, ponieważ zabiegu przerwania ciąży może dokonać tylko lekarz, więc mamy zapewnienie, że zrobi to w odpowiedni sposób, aby zdrowie i życie kobiety nie było zagrożone”.

Na posiedzenie komisji przybyli też przedstawiciele Fundacji Życie i Rodzina – Kaja Godek i Krzysztof Kasprzak. Kaja Godek domagała się zabrania głosu jako strona społeczna. Nie zezwoliła na to przewodnicząca komisji Dorota Łoboda z Koalicji Obywatelskiej, działaczka Strajku Kobiet.

Za Kają Godek wstawiła się poseł Kurowska, zdaniem której nie jest zasadne niedopuszczanie strony społecznej do głosu w trakcie posiedzenia komisji, jak również konieczna jest analiza wysłuchania publicznego.

„Bardzo kulturalnie proszę o udzielenie mi głosu w imieniu obywateli, którzy się przyglądają pracom tej komisji” – kontynuowała Kaja Godek.

„Po to było wysłuchanie publiczne, aby każdy mógł się zgłosić. Była dyskusja ogólna, na której również strona społeczna mogła zabierać głos, jeśli była obecna” – przerwała jej Dorota Łoboda.

Poprawki poseł Marii Kurowskiej nie uzyskały poparcia wskutek odrzucenia każdego z nich (były głosowane osobno) przez większość członków komisji.

Poseł Roman Fritz (Konfederacja) poprosił o udzielenie głosu Kai Godek, którą przedstawił jako swoją asystentkę. Po raz kolejny przewodnicząca komisji nie zgodziła się na to.

Kaja Godek oskarżyła wówczas komisję o „lobbing środowisk przestępczych, które chcą sobie wylobbować zmianę prawa i wygrać procesy”.

Anna Maria Żukowska z Lewicy jako reprezentantka wnioskodawców projektu dekryminalizującego wykonywanie aborcji do 12. tygodnia ciąży, co w praktyce oznaczałoby aborcję na życzenie przez pierwsze 3 miesiące ciąży. Żukowska zgłosiła też autopoprawki do procedowanego dokumentu.

Art. 1 w punkcie 3 miałby zyskać brzmienie: „Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę, poza przypadkami wskazanymi w ustawie, jeżeli od początku ciąży upłynęło więcej niż 12 tygodni, podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 5”.

Punkt 4 miałby brzmienie: „Nie popełnia przestępstwa określonego w par. 3 lekarz, pielęgniarka lub położna, jeżeli przerwanie ciąży jest następstwem zastosowania procedury medycznej, potrzebnej do uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu kobiety ciężarnej, lub gdy badania prenatalne czy inne przesłanki wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby, zagrażającej jego życiu".

W art. 157 kodeksu karnego Żukowska zaproponowała nadać brzmienie: „Nie popełnia przestępstwa lekarz, pielęgniarka lub położna, jeżeli uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia dziecka poczętego są następstwem zastosowania procedury medycznej potrzebnej dla uchylenia niebezpieczeństwa grożącego zdrowiu lub życiu kobiety ciężarnej albo dziecka poczętego”.

Za przyjęciem całego projektu z przyjętymi poprawkami zagłosowało 14 z 20 posłów. Sprawozdawczynią z posiedzenia Komisji nad tym projektem na sali plenarnej będzie Anna Maria Żukowska.

Źródło: KAI

 

Godło i barwy RPProjekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama