Przestańmy udawać, że zakaz aborcji likwiduje aborcję – radzi Katarzyna Kotula. Dlaczego w takim razie chce zniesienia zakazu?
– Przestańmy udawać, że zakaz aborcji likwiduje aborcję. Zabiegi są wykonywane codziennie – stwierdziła minister ds. równości Katarzyna Kotula. Działaczka Lewicy w rozmowie z „Newsweekiem” nie ukrywała, że jej celem jest legalizacja aborcji na życzenie. Minister nie akceptowałaby ani powrotu do regulacji sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., ani organizacji referendum.
Teza, że zakaz nie likwiduje aborcji powtarzane są przez lewicę do znudzenia i chyba rzeczywiście o znudzenie słuchaczy w tym chodzi – po to, żeby ludzie przywykli do słyszanej setny raz tezy, zamiast ją zweryfikować. Osobną sprawą jest to, czy taki argument ma w ogóle sens. Równie dobrze ktoś mógłby np. uznać, że skoro pomimo zakazu ktoś obraża gejów, to należy zezwolić na obrażanie gejów. Natomiast co do wpływu zakazu na liczbę aborcji, fakty są oczywiste.
Po wyroku TK aborcji jest w Polsce znacznie mniej. Mimo że niektóre placówki obchodzą przepisy, wykorzystując do tego przesłankę o zagrożeniu zdrowia psychicznego (co skądinąd samo w sobie jest patologią), do poziomu sprzed wyroku na szczęście jeszcze nie doszliśmy. Polska nie jest zresztą żadnym wyjątkiem, a zasada działa i w drugą stronę. W Hiszpanii po legalizacji z 1985 r. liczba dzieci tracących życie przed urodzeniem rosła systematycznie przez dwie dekady. We Włoszech po ustawie z 1978 r. wskaźnik aborcji eksplodował i rósł do 1984 r. do poziomu ponad 230 tys. rocznie. W Stanach Zjednoczonych po słynnym wyroku Roe vs. Wade z 1973 r., wskutek którego aborcja została powszechnie zalegalizowana, w ciągu niecałych 10 lat dwukrotnie zwiększył się odsetek młodych kobiet udających się do przychodni aborcyjnych. W 2022 r. wyrok w sprawie Dobbs vs. Jackson sprawił, że niektóre stany częściowo zakazały aborcji i tam liczby natychmiast spadły. Wyraźnie widać to w Teksasie, gdzie wcześniej zabijano ok. 50 tys. poczętych dzieci rocznie (a zdarzało się, że blisko 80 tys.). Dzięki zmianie prawa, od stycznia do września 2023 r. odnotowano tylko 17 aborcji.
Oczywiście prawo nie jest jedynym czynnikiem, ale jest bardzo istotne. Lewica ma tego świadomość i właśnie dlatego chce prawo zmienić.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.