Powszechne podejmowanie tematu pigułki „dzień po” od strony obrony ewentualnie poczętego życia i kwestii zdrowotnych jest słuszne, ale niepełne – piszą w apelu założyciele Ruchu „Spotkania Małżeńskie”.
Założyciele Ruchu „Spotkania Małżeńskie” zwracają się z apelem do rodziców, nauczycieli, wychowawców, kapłanów, katechetów i polityków o ukazywanie młodzieży piękna miłości seksualnej jako czegoś, co warto zachować dla osoby, z którą planuje się trwały związek.
Zdaniem Ireny i Jerzego Grzybowskich wprowadzenie do aptek tabletki „dzień po” to zachętę dla młodzieży do podejmowania współżycia seksualnego bez zobowiązań i bez odpowiedzialności za zranienia psychiczne, które mogą rzutować na wiele lat. Założyciele „Spotkań” przekonują, że kształtowanie uczuć pożądania, namiętności i sublimowanie ich do spotkania osób w ich jedności psychofizycznej jest wyrazem dojrzałości emocjonalnej. Jest też wartościową inwestycją w przyszłe małżeństwo i rodzinę. „Nie jest to tylko nauczanie Kościoła, ale podstawowa wiedza psychologiczna” – czytamy w apelu.
APEL ZAŁOŻYCIELI RUCHU „SPOTKANIA MAŁŻEŃSKIE” O SZERSZE SPOJRZENIE NA SZKODLIWOŚĆ TABLETKI „DZIEŃ PO”
W związku z toczącą się dyskusją na temat stosowania tabletki „dzień po”, a szczególnie wydawania jej bez recepty dziewczętom od lat15, pragniemy zwrócić uwagę, że powszechne podejmowanie tematu od strony obrony ewentualnie poczętego życia i kwestii zdrowotnych jest słuszne, ale niepełne. Pomija źródło tego problemu, jakim jest współżycie seksualne osób nastoletnich, które nie mają jeszcze zamiaru tworzyć trwałych związków, ale traktują seks w kategoriach wyłącznie emocjonalnych i somatycznych jako przyjemność, zabawę, czy wręcz sport.
Traumy związane z porzuceniem, zawiedzionymi oczekiwaniami, wzajemnym instrumentalnym traktowaniem siebie podczas stosunku seksualnego rzutują na zahamowania w przeżywaniu więzi seksualnej w życiu dorosłym. Nieuchronne zranienia psychiczne z tym związane, grożą traumą utrudniającą budowanie trwałego i szczęśliwego małżeństwa, a tym samym rodziny. Więź seksualna przynosi najpełniejsze zjednoczenie fizyczne i psychiczne mężczyzny i kobiety, gdy jest wyrazem czułości, całkowitego oddania. Jest przejawem więzi osobowej.
Nasze kilkudziesięcioletnie doświadczenie prowadzenia warsztatów rekolekcyjnych dla małżeństw i par przygotowujących się do małżeństwa potwierdza, że ciało ludzkie jest środkiem wyrazu całego człowieka. Przez mowę ciała – jak to ujmuje św. Jan Paweł II – człowiek wypowiada całego siebie. Seksualność zdepersonalizowana do zaspokajania własnych popędów i pragnień poniża godność osoby ludzkiej i sprowadza się do instrumentalnego wykorzystania partnera. Wprowadzenie do aptek tabletki „dzień po” stanowić będzie zachętę dla młodzieży do podejmowania współżycia seksualnego bez zobowiązań, bez odpowiedzialności nie tylko za ewentualne poczęcie dziecka, ale także bez odpowiedzialności za zranienia psychiczne, które mogą rzutować na ich życie „wiele lat po”.
Zwracamy się do rodziców, nauczycieli, wychowawców, kapłanów i katechetów, a także polityków o ukazywanie młodzieży piękna miłości seksualnej jako wyrazu najpełniejszego zjednoczenia osób, które warto w nienaruszonej formie zachować dla osoby, z którą planuje się trwały związek. Kształtowanie uczuć pożądania, namiętności i sublimowanie ich do spotkania osób w ich jedności psychofizycznej jest wyrazem dojrzałości emocjonalnej. Jest wartościową inwestycją w przyszłe małżeństwo i rodzinę. Nie jest to tylko nauczanie Kościoła, ale podstawowa wiedza psychologiczna.
Irena i Jerzy GrzybowscyZałożyciele Ruchu i Stowarzyszenia „Spotkania Małżeńskie”
Warszawa, 4 marca 2024.