Prowadzony przez Caritas Archidiecezji Gdańskiej Dom Samotnej Matki im. bł. Gwidona przy sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Matemblewie działa już 30 lat. Od początku posługę wobec matek i dzieci pełną w nim siostry Kanoniczki Ducha Świętego, zgromadzenia, które założył bł. Gwidon z Montpellier. W sanktuarium znajdują się także jego relikwie. 

„Kontynuujemy w tym miejscu charyzmat pozostawiony przez naszego ojca założyciela, bł. Gwidona z Montpellier. Jego wielkim pragnieniem była obrona życia, ochrona samotnej matki i pomoc dziecku, które się urodzi” – wyjaśnia Opoce s. Samuela Cisielska, kierowniczka Domu Samotnej Matki im. bł. Gwidona w Matemblewie.

W rozmowie z Opoką przypomina, że pochodzący z zamożnej rodziny bł. Gwidon, po otrzymaniu majątku, założył na obrzeżach Montpellier około 1175 roku szpital, w którym osobiście posługiwał porzuconym dzieciom, ubogim, chorym i samotnym matkom. 

vaticannews.va/pl DODANE 21.05.2024 AKTUALIZACJA 21.05.2024

Zapalony wiarą. Beatyfikacja po 8 wiekach

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy – mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego – Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego. 

„Zgromadził wokół siebie mężczyzn i kobiety, którzy podobnie jak, on poświęcili się służbie potrzebującym dzieciom, dając początek męskiej i żeńskiej gałęzi Zakonu Ducha Świętego. W każdym nowo założonym szpitalu montował tzw. „koło”, w którym o dowolnej porze dnia i nocy matki mogły pozostawiać swoje dzieci, stając się prekursorem „okna życia” – wyjaśnia s. Samuela, dodając, że przy sanktuarium w Matemblewie okno życia działa do 2009 r.

W Domu Samotnej Matki im. bł. Gwidona w Matemblewie schronienie znalazło od początku jego funkcjonowania ponad 2 tys. mam. Kierowniczka podkreśla, że ważną funkcją, prowadzonej przez kanoniczki placówki, jest dawanie matkom poczucia bezpieczeństwa.

„Trafiają do nas kobiety w bardzo różnej sytuacji życiowej, czasami z ulicy, mieszkające na działkach czy klatce schodowej. Pracujemy nad tym, by w naszym domu czuły się bezpieczne, żeby opuszczając naszą placówkę, miały dużo siły dla siebie i dla dziecka” – mówi s. Samuela. „Przygotowujemy je także do samodzielnego życia, ucząc m.in. gotowania, prowadzenia domowego budżetu czy podstawowej opieki nad dzieckiem. Do dyspozycji jest także pracownik socjalny, psycholog, terapeuta” – dodaje.

Rocznie w placówce w Matemblewie schronienie znajduje ok. 60-70 kobiet z dziećmi. „Towarzyszymy im, wspieramy, dajemy miłość i ciepło. Dzięki temu doświadczeniu wiele mam spojrzało inaczej na swoje życie. Doświadczyło wsparcia i akceptacji, której nie miały" – mówi s. Samuela.

I dodaje, że ważną rolę w trosce o życie odgrywa także obecność Matki Bożej Brzemiennej w tym miejscu – już od 250 lat. „Od Niej uczymy się, jak przyjmować, kochać i pielęgnować życie. Spojrzenie na Matkę Bożą Brzemienną uczy nas także, jak służyć drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu najbardziej potrzebującemu i bezbronnemu” – dodaje.

Przy sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej działa także inicjatywa pomocowa „S.O.S! Jestem w ciąży!”, każdego 8. dnia miesiąca odbywa się tu „Modlitwa o potomstwo”. „Wiele małżeństw przyjeżdża prosić o dar bycia rodzicami, mamy wiele świadectw uproszonych za przyczyną Matki Bożej Brzemiennej łask” – dodaje kanoniczka.

Opoka News DODANE 07.05.2024 AKTUALIZACJA 07.05.2024

Wsparcie zamiast aborcji. Ponad 400 kobiet dostało pomoc w ramach inicjatywy „S.O.S! Jestem w ciąży”

Kiedy ulicami polskich miast szły czarne marsze, członkowie Fundacji „Spotkajmy się pod Jerycho” pytali Ducha Świętego, jak mogą chronić życie. Tak powstała inicjatywa „S.O.S! Jestem w ciąży”, która pomogła już ponad 400 mamom – mówi Opoce Izabela Szymańska, prezes Fundacji.  

Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.