Nawrocki: reparacje od Niemiec wymagają jedności prezydenta i rządu

Prezydent Karol Nawrocki ocenił, że uregulowanie kwestii reparacji wojennych od Niemiec może potrwać wiele lat i zależy od politycznej gotowości Berlina. Podkreślił, że Polska powinna mówić jednym głosem w tej sprawie, a wspólne działania rządu i prezydenta wzmocnią pozycję kraju w tej sprawie.

W środę w TV Republika prezydent był pytany o perspektywę uregulowanie kwestii reparacji od Niemiec, o co zaapelował 1 września podczas obchodów na Westerplatte 86. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Nawrocki oświadczył m.in., że dobre relacje z Niemcami wymagają uregulowania kwestii reparacji wojennych.

„Horyzont z całą pewnością może być bardzo długi, bo jest to sprawa niezałatwiona od wielu lat, w której do przełomu może dojść, gdy będzie do tego polityczna gotowość państwa niemieckiego” – odpowiedział Nawrocki.

„Dzisiaj jej chyba nie ma, więc aby rozwiązać tę sprawę należałoby przede wszystkim zwielokrotnić wysiłki w podnoszeniu tej sprawy. Bo ja ją dopiero jako nowo wybrany prezydent Polski podniosłem po pewnym czasie. Po drugie należałoby współpracować, bo rozumiem, że to jest celem i polskiego rządu, i polskiego premiera, i polskiego prezydenta, żeby domagać się sprawiedliwości, a także reparacji za II wojnę światową” – dodał.

Prezydent zaznaczył też, że Polska powinna mówić jednym głosem na arenie międzynarodowej w sprawie reparacji. Podkreślił konieczność budowania relacji z Niemcami przy jednoczesnym pamiętaniu o kwestiach fundamentalnych. „Powinniśmy zacząć od momentu, w którym prezydent i premier mówią jednym głosem w kwestii reparacji” – podsumował.

Temat odszkodowań dla ofiar II wojny światowej był już poruszany podczas rozmów polskiego rządu ze stroną niemiecką. Zapowiedź wsparcia dla żyjących jeszcze Polaków poszkodowanych w II wojnie światowej padła podczas pierwszych od 2018 r. polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych, do których doszło na początku lipca 2024 r., jednak szczegóły tej pomocy pozostały niesprecyzowane.

3 października 2022 r. ówczesny minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domagała się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód. Kwota taka zawarta została w ogłoszonym 1 września 2022 r. raporcie autorstwa zespołu kierowanego przez posła PiS Arkadiusza Mularczyka dotyczącym strat poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

3 stycznia 2023 r. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę, uznając, że sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.

Źródło: Logo PAP

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama