O tym kapłanie nie wolno było mówić. W marcu premiera filmu „Zabili księdza” o słudze Bożym ks. Stanisławie Streichu

Fabularyzowany dokument przedstawia historię kapłana męczennika, zastrzelonego przez komunistę podczas sprawowania niedzielnej liturgii 27 lutego 1938 r. w kościele pw. św. Jana Bosko w podpoznańskim Luboniu.

W poznańskim kinie Rialto 24 marca odbędzie się poznańska premiera filmu „Zabili księdza” w reżyserii Antoniego Wojtkowiaka i Anny Kreczmer o słudze Bożym ks. Stanisławie Streichu (1902-1938).

„Film ma spopularyzować osobę i tragiczną śmierć ks. Stanisława Streicha, ponieważ przez lata powojenne, aż do upadku komuny, nie wolno było o tym kapłanie męczenniku mówić. Kiedy rozeznawaliśmy temat samej beatyfikacji, to okazało się, że osoby nawet bardzo związane z Kościołem czy z samym Luboniem, nie do końca wiedziały, o kim jest mowa. Mówiło się, że był taki ksiądz, którego komunista zabił w trakcie Mszy św., ale sama działalność ks. Streicha jako kapłana i budowniczego lubońskiego kościoła nie była powszechnie znana” – mówi ks. Krystian Sammler. Referent duszpasterstwa archidiecezji poznańskiej podkreśla, że obraz jest poszerzoną biografią lubońskiego proboszcza, ukazującą jego kontekst życia i pracy duszpasterskiej.

„Obraz został wzbogacony szeregiem dokumentów, zdjęć archiwalnych i świadectw członków rodziny ks. Streicha – krewnych ze strony jego matki, którzy kultywują pamięć o swoim wujku” – opowiada ks. Sammler.

Podkreśla, że w 64-minutowym filmie wypowiadają się też abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, ks. Wojciech Mueller, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Stanisława Streicha, ks. Roman Kubicki, proboszcz parafii pw. św. Jana Bosko w Luboniu, a narratorem filmu jest pochodzący z tej parafii ks. Bartosz Federowicz. W postać ks. Streicha wcielił się Artur Wojczyński.

Ks. dyrektor Sammler zaznacza, że obraz był kręcony w różnych miejscach.

„Przesłuchiwano rodziny świadków tej zbrodni w ich domach, a sama scena zabójstwa była kręcona w kościele pw. św. Jana Bosko w Luboniu, gdzie ten mord się dokonał. Odwiedzono też areszt przy ul. Młyńskiej w Poznaniu, gdzie osadzono Wawrzyńca Nowaka, zabójcę ks. Stanisława” – tłumaczy ks. Sammler.

Podkreśla, że w filmie ważną rolę grają też wolontariusze i statyści. „Scenę zabójstwa lubońskiego proboszcza odwzorowano autentycznie, kościół pw. św. Jana Bosko był pełen dzieci, tak jak to było w 1938 roku” – zauważa ks. Sammler.

Film powstał w ramach przygotowania do beatyfikacji sługi Bożego ks. Stanisława Streicha, która odbędzie się na placu katedralnym w Poznaniu 24 maja br. Producentem obrazu „Zabili księdza” jest archidiecezja poznańska we współpracy z reżyserami Antonim Wojtkowiakiem i Anną Kreczmer.

Oprócz poznańskiej premiery zaplanowano też premierę w kinie Wielkopolanin w Buku 26 marca o godz. 17 oraz w Auli Katolickiego Centrum Edukacyjnego w Śremie dnia 28 marca o godz. 19.30.  Film będzie dostępny na płytach DVD i na innych nośnikach, dotrze do wszystkich parafii archidiecezji. Przygotowano też nieco krótszą wersję obrazu, na potrzeby katechetyczne lekcji religii i krótszych spotkań z grupami duszpasterskimi.

Stanisław Streich urodził się w 1902 r. w Bydgoszczy. Po maturze zgłosił się do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu, które ukończył 6 czerwca 1925 roku, przyjmując święcenia kapłańskie.

W latach 1925−1927 był kapelanem sióstr elżbietanek oraz uczył religii w jednej z poznańskich szkół handlowych. W 1927 r. został wikariuszem w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana w Poznaniu, gdzie dał się poznać jako dobry kaznodzieja.

Rok później wyjechał do Koźmina, aby nauczać religii w męskim seminarium nauczycielskim, a od 1929 roku objął wikariat w parafii pw. Bożego Ciała w Poznaniu. Od początku 1932 roku był wikariuszem w poznańskiej parafii pw. św. Marcina, a po zdaniu egzaminu proboszczowskiego 1 lipca 1933 roku objął parafię w Żabikowie.

Od razu podjął starania o wzniesienie w Luboniu nowego kościoła. W 1935 roku została erygowana − wyodrębniona z parafii pw. św. Barbary − parafia pw. św. Jana Bosko. Ks. Streich został budowniczym nowej świątyni. Cieszył się ogromnym szacunkiem mieszkańców Lubonia ze względu na zaangażowanie na rzecz bezrobotnych i najuboższych.

27 lutego 1938 roku podczas Mszy św. dla dzieci, udając się na ambonę, ks. Streich został zastrzelony przez komunistę, który według świadków miał krzyczeć: „Niech żyje komuna – dla idei to zrobiłem”. Morderca oddał kilka strzałów, także w plecy leżącego już na posadzce kościoła zabitego kapłana.

3 marca odbył się pogrzeb zamordowanego kapłana, w którym uczestniczyło dwadzieścia tysięcy osób. Po Mszy św. ciało męczennika złożono do grobu przy kościele.

Proces beatyfikacyjny ks. Stanisława Streicha na szczeblu diecezjalnym trwał od 28 października 2017 r. do 13 kwietnia 2019 r. 21 listopada 2023 r. w Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie odbyła się dyskusja Komisji Teologów, tzw. Kongres Szczególny Konsultorów Teologów, nad Positio w sprawie męczeństwa ks. Stanisława Streicha. Wynik obrad był jednogłośnie pozytywny, a to oznacza, że teolodzy wyznaczeni przez Dykasterię zgodzili się co do tego, że Sługa Boży poniósł męczeństwo za wiarę.

20 stycznia 2024 roku w Luboniu dokonano ekshumacji, kanonicznego rozpoznania i przeniesienia doczesnych szczątków Sługi Bożego do kościoła. Na dokonanie ww. czynności przyzwoliła watykańska Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych. Po oględzinach grobu nastąpił demontaż nagrobnej płyty i przystąpiono do czynności ekshumacyjnych. Wydobyto na zewnątrz zachowane szczątki Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha i ułożono je w nowej trumience wykonanej z drzewa dębowego. Trumienka została wyłożona w środku materiałem jedwabnym. Na wieku trumienki znajduje się przymocowany krucyfiks, a na froncie wieka jest przymocowana tabliczka z napisem: Męczennik – ks. Stanisław Streich (1902-1938). Beatyfikacja kapłana męczennika odbędzie się 24 maja br. w Poznaniu.

Źródło: KAI

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama