Fundacja Profeto ogłosiła zakończenie działalności po kilkunastu latach istnienia. Zajęcie kont bankowych nie pozwala Fundacji na dalsze funkcjonowanie.
„Z sercem pełnym wdzięczności, ale i smutku jesteśmy zmuszeni – z uwagi na zajęcie przez organy ścigania naszych kont bankowych, co skutkuje brakiem materialnych środków potrzebnych do dalszej działalności – po kilkunastu latach pięknej i owocnej pracy jako prawdopodobnie największa ambona Słowa Bożego w internecie, ale i na falach eteru, zakończyć nasze dzieła, które dumnie noszą nazwę Profeto” – napisał w pożegnalnej informacji ks. Michał Olszewski.
Wyjaśnił, że nie żegna się z żalem, ale z chrześcijańską pokorą i „z głęboką wdzięcznością wobec Boga i wszystkich, którzy byli częścią tej drogi”.
„Dziękujemy naszemu Ojcu w niebie, który pozwolił nam przez te lata głosić Jego miłość i prawdę. To On prowadził nas przez wszystkie wyzwania i błogosławił nam w chwilach radości. Jego wola jest dla nas najważniejsza, dlatego przyjmujemy ten moment z ufnością i pokojem: „Bądź wola Twoja” (Mt 6,10). Wierzymy, że każde dzieło ma swój czas, a nasz czas w tej formie właśnie się dopełnił” – napisał w komunikacie.
Wyjaśnił, że przez te lata nie było antenie i internetowych łamach polityki, bieżących spraw świata, nienawiści, oceniania i wichrów codzienności. „Staraliśmy się wprowadzać pokój w tę rzeczywistość. Wichry okazały się silniejsze, ale pozostanie to, co udało nam się zrobić” – napisał.
Ksiądz Olszewski podziękował wszystkim, którzy współtworzyli Profeto – redaktorom, dziennikarzom, technikom, współpracownikom i wolontariuszom. „Bez Was to dzieło nie mogłoby istnieć. Niech Bóg obdarza Was obficie swoim błogosławieństwem! Bądźcie blisko Jego Serca!” – napisał.
Fundacja Profeto swoją działalność rozpoczęła w 2014 roku. Przez lata krzewiła wśród swoich odbiorców katolickie wartości, stroniąc w swoich programach m.in. od omawiania tematów politycznych czy kwestii odnoszących się do bieżących światowych wydarzeń. Członkowie instytucji podejmowali się także działań mających na celu pomoc drugiemu człowiekowi, wspierając m.in. ofiary różnych form przemocy.
Po zmianie władzy w 2023 roku sytuacja Profeto stała się bardzo trudna. Już w maju 2024 roku informowano, że działalność Fundacji stoi na krawędzi ze względu na działania prokuratury oraz Ministerstwa Sprawiedliwości.