Nowe zasady miałyby dotyczyć także szkół prowadzonych przez „podmioty kościelne”. Propozycję wysunął Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. „Kolejny element łamania konstytucji” – alarmuje dr Tomasz Rzymkowski, były wiceminister edukacji i nauki.
Arkadiusz Chęciński to prezydenta Sosnowca, a zarazem współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Obecnie to samorząd decyduje o zezwoleniu na otwarcie szkoły – robi to np. gmina, albo powiat.
Chęciński chce, by taką zgodę wydawano jedynie na 5 lat. Oznaczałoby to ciągłą niepewność dla uczniów i nauczycieli.
Rodzice posyłający dziecko do pierwszej klasy podstawówki nie mieliby pewności, czy będzie ona istnieć, kiedy syn lub córka powinien ją kończyć. Zmiana miałaby dotyczyć wszystkich szkół niepublicznych, w tym tych katolickich.
„To próba wywrócenia systemu szkolnego utrwalanego w Polsce po 1989 roku” – stwierdziła pedagog Jolanta Dobrzyńska zapytana o sprawę przez „Nasz Dziennik”. „
„Tego typu rozwiązanie byłoby sprzeczne z ratyfikowaną umową międzynarodową, jaką jest konkordat, który zapewnia możliwość funkcjonowania publicznych szkół katolickich – dodaje dr Tomasz Rzymkowski, były wiceminister edukacji i nauki. – Gdyby tego typu zmiany zostały wprowadzone, to byłby kolejny element łamania Konstytucji”.
Źródło: „Nasz Dziennik”
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.