Zabójca rosyjskiej reżyserki, autorki filmu o Papieżu Polaku Tamary Elżbiety Jakżyny, skazany został na 13 lat więzienia. Wyroki otrzymali również jego wspólnicy.
Tamara Elżbieta Jakżyna została zamordowana dwa lata temu. Jak podają dokumenty śledcze, sąsiad reżyserki po kłótni wstrzyknął jej narkotyki, potem przemocą napoił alkoholem i udusił. Następnie wywiózł ciało do podmoskiewskiego lasu i zakopał. Po zabójstwie wraz ze swoimi kompanami próbował nielegalnie sprzedać jej mieszkanie. Jeden z najbliższych współpracowników Tamary Jakżyny Igor Baranow uważa, że sąd zbyt pochopnie uznał tłumaczenie zabójcy o rzekomej zbrodni w afekcie. Zdaniem Baranowa zbrodnia była zaplanowana od dawna i jeśliby śledztwo potoczyło się tym tropem, to wyroki musiałyby być znacznie wyższe i być może objęłyby więcej osób.
Tamara Elżbieta Jakżyna, autorka wielu dokumentalnych filmów o rosyjskich kompozytorach, członek Rosyjskiej Akademii Filmowej, redaktor prowadzący dział „Polska” w periodyku „Mecenat i świat”, a pod koniec życia współpracownik Telewizji Polskiej, nakręciła film o życzliwym dla Polaków carskim prezydencie Warszawy z czasów zaborów Sokratesie Starynkiewiczu. Zwieńczeniem jej twórczości filmowej był dwuczęściowy film o św. Janie Pawle II: „Nie bój się, modlę się za ciebie” i „Papież, który nie umarł”. Drugą cześć filmu, która została zrealizowana również w wersji polskiej, nakręciła ona i wyprodukowała z własnych środków finansowych. Podziw i szacunek dla Papieża Polaka, wyrażany w jej filmach również ujmującym sposobem przedstawienia jego sylwetki, kontrastuje z ostatnią próbą pseudoartystycznego zdeprecjonowania osoby świętego Papieża przez jego rodaków w Ojczyźnie.
W. Raiter, Moskwa/ rv