Nie słabną prześladowania chrześcijan w Egipcie. Zamaskowani sprawcy zaatakowali dziś rano z broni maszynowej dwa autobusy, którymi chrześcijańscy Koptowie udawali się do klasztoru św. Samuela w prowincji Al-Minya 200 km na południe od Kairu.
Zginęło co najmniej 26 osób, a 25 odniosło obrażenia. Świadkowie podają, że wśród ofiar jest wiele dzieci.
To kolejna masowa rzeź chrześcijan po zamachach islamistów na prawosławne kościoły w Niedzielę Palmową. Wówczas śmierć poniosło 47 osób, a ponad sto zostało rannych. Natomiast w grudniu w zamachu na kościół w Kairze zabitych zostało 29 osób. Chrześcijanie stanowią ok. 10 proc. 90-milionowego społeczeństwa Egiptu.kb/ rv