Duchowi przywódcy chrześcijan Jerozolimy, w związku z ostatnimi tragicznymi zajściami na Wzgórzu Świątynnym, stanowczo potępiają wszelkie akty przemocy oraz modlą się o pokój w całym regionie.
Zwierzchnicy katolickich, prawosławnych i protestanckich Kościołów Jerozolimy są poważnie zaniepokojeni eskalacją przemocy wokół tamtejszego Wzgórza Świątynnego w związku z zajściami, do jakich doszło w piątek 14 lipca.
W tym świętym tak dla wyznawców judaizmu, jak też islamu miejscu trzech palestyńskich napastników zaatakowało izraelskich policjantów, zabijając dwóch z nich, po czym sami zostali zastrzeleni.
We wspólnej nocie 13. jerozolimskich zwierzchników kościelnych, w tym administrator apostolski patriarchatu łacińskiego abp Pierbattista Pizzaballa i franciszkański kustosz Ziemi Świętej o. Francesco Patton, wyraża ból z powodu śmierci tych ludzi i „stanowczo potępia wszelkie akty przemocy”.
Miejscowi zwierzchnicy kościelni obawiają się jakichkolwiek zmian w „status quo” regulującym relacje między religiami i wyznaniami na Wzgórzu Świątynnym oraz w całej Jerozolimie. „Wszelkie zagrożenie dla jego kontynuacji czy integralności – czytamy w oświadczeniu – mogłoby łatwo spowodować nieprzewidziane, poważne konsekwencje, bardzo przykre w obecnej atmosferze napięć religijnych”.
Duchowi przywódcy chrześcijan Jerozolimy wyrażają Haszemickiemu Królestwu Jordanii uznanie za stałą kontrolę nad Wzgórzem Świątynnym oraz innymi miejscami tego miasta i całej Ziemi Świętej. Gwarantuje ono wszystkim muzułmanom zgodnie ze „status quo” swobodny dostęp i modlitwę w meczecie Al Aqsa, wznoszącym się na tym jerozolimskim wzgórzu. „Raz jeszcze apelujemy, aby historyczny «status quo» był w pełni respektowany dla zapewnienia pokoju i pojednania całej społeczności – piszą zwierzchnicy wyznawców Chrystusa. – Modlimy się o sprawiedliwy i trwały pokój w całym naszym regionie dla wszystkich zamieszkujących go ludów”.
Dodajmy, że po niedawnych tragicznych zajściach na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie izraelskie władze nie dopuściły muzułmanów do meczetu Al Aqsa na ich piątkowe modlitwy. Nie było to zgodne z obowiązującym tam „status quo” i wywołało protesty wyznawców islamu.
ak/ rv