Drugi dzień papieskiej wizyty w Birmie dobiegł już końca.
Ze względu na różnicę czasu w tej części Azji jest już późny wieczór. Po wczorajszym dniu, przeznaczonym na aklimatyzację, dzień dzisiejszy miał charakter oficjalny. Franciszek odwiedził stolicę, rozmawiał z prezydentem i premierem, przemawiał do przedstawicieli władz i korpusu dyplomatycznego. Wcześniej jednak przyjął przedstawicieli głównych religii Birmy.
Po spotkaniu ze zwierzchnikami religijnymi Papież odprawił jeszcze w swej rezydencji w Rangunie Eucharystię w gronie swoich najbliższych współpracowników. Następnie samolotem udał się do nowej stolicy Birmy, Nay Pyi Taw. To właśnie tam przed pałacem prezydenckim miało miejsce oficjalne powitanie Papieża w Birmie. Franciszka podejmował sam prezydent Htin Kyaw. On też wprowadził Ojca Świętego do swego pałacu, gdzie odbyły się rozmowy prywatne. Najpierw z prezydentem, a następnie z Aung San Suu Kyi, która pełni w istocie funkcję szefa rządu. W przeszłości odegrała ona kluczową rolę w walce o demokrację w Birmie, przeciwstawiając się wojskowej dyktaturze. Przypłaciła to 15-letnim aresztem domowym. W 1991 r. została uhonorowana pokojową Nagrodą Nobla.Po wizycie w pałacu prezydenckim Franciszek udał się do międzynarodowego centrum kongresowego, gdzie spotkał się z przedstawicielami władz i korpusem dyplomatycznym.
kb/ rv