To nie są żadne działania wojskowe, to zbrodnie przeciw ludzkości – stwierdził o. Giovanni Scalese odnosząc się do samobójczych zamachów, które w tych dniach miały miejsce w Kabulu.
W ich wyniku zginęło ponad 25 osób, w tym wiele dzieci i dziewięciu dziennikarzy, a wiele osób zostało rannych.
Pracujący w Afganistanie barnabita dodał, że to co najbardziej szokuje to niegodziwość tych działań. Najpierw jeden wybuch bomby, który sprowokował zgromadzenie ludzi: sanitariuszy, dziennikarzy i policji, a potem zaraz druga eksplozja. Do dokonania zamachów przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
Komentując ten fakt o. Scalese zauważył, że to ugrupowanie jest ciałem obcym w Afganistanie, utworzonym po to, by siać terror i zamęt. Talibowie, bowiem zapowiedzieli rozmowy z rządem mające doprowadzić do porozumienia. Ostatnie ataki islamistów, zdaniem misjonarza oznaczają, że są jednak tacy, którzy nie chcą, aby doszło do takich rozmów i do porozumienia przynoszącego pokój w Afganistanie.
źródło: vaticannews.va