Franciszek to Papież, który potrafi słuchać – uważa główny rabin Rzymu Riccardo Di Segni. Przyznał, że poprosił Franciszka, by nie odwoływał się do obrazu faryzeuszy jako negatywnego wzorca i jego zdaniem Papież się do tego dostosował.
Główny rabin Rzymu wspomina o tym w obszernym wywiadzie dla dziennika Corriere della Sera. Wypowiadając się na temat Franciszka, Di Segni nie ogranicza się jednak jedynie do pochwał. Przyznaje, że w wielu kwestiach nie zgadza się z Papieżem. Nie podoba mu się na przykład, że przedstawia on niedzielę jako zdobycz chrześcijaństwa. „Jeśli wy macie niedzielę, to dlatego, że my mamy szabat” – przypomina włoski rabin.
Nie ukrywa on również swego rozgoryczenia z powodu odmowy uznania Jerozolimy za stolicę Izraela. Jego zdaniem za taką postawą stoi typowe dla chrześcijan, a jeszcze bardziej dla muzułmanów, podejście do Żydów, którzy mogą być poddanymi albo można ich tolerować, ale nigdy nie mogą mieć suwerennej władzy, nawet we własnym domu – mówi Di Segni. Przyznaje on, że w kwestii migracji Żydzi doświadczają wewnętrznego rozdarcia. Z jednej strony eksodus, uchodźctwo i przyjęcie w nowym miejscu należą do historii i natury tego narodu. „Z drugiej, stawiam sobie pytania: Czy wszyscy muzułmanie, którzy tu przybywają, chcą respektować nasze prawa i wartości? A czy państwo włoskie ma moc, aby ich do tego zmusić? Niestety, na oba pytania muszę odpowiedzieć negatywnie” – dodaje Di Segni i przyznaje, że bardzo go to niepokoi. „Europa narodziła się po Auschwitz; nie chciałbym, aby skończyła się na nowym Auschwitz. Nie wiem, kto tym razem byłby ofiarą. Wiem, że niekontrolowana migracja może sprowokować reakcje w postaci nietolerancji. I dotknie ona również nas, być może jako pierwszych” – powiedział główny Rabin Rzymu w wywiadzie dla dziennika Corriere della Sera.
kb/ rv, corriere della sera