Cztery osoby zabite i cztery ranne to wynik wczorajszej strzelaniny w katedrze w Campinas, na południu Brazylii. Napastnik na koniec popełnił samobójstwo przed ołtarzem.
Do zdarzenia doszło o 13.25 lokalnego czasu. Uzbrojony w rewolwer 49-letni mężczyzna usiadł w tylnej ławce świątyni, a po chwili otworzył ogień do znajdujących się tam wiernych, oddając około 20 strzałów. Według ustaleń policji nazywał się Euler Fernando Grandolpho.
W katedrze od poniedziałku do piątku o godz. 12.15 sprawowana jest Msza. Według oświadczenia policji w czasie zbrodniczej akcji wewnątrz było dużo modlących się osób. Osoby ranne zostały przewiezione do szpitala, a ich stan zdrowia i tożsamość nie zostały jak dotąd ujawnione.
W związku z tą tragedią archidiecezja opublikowała oficjalną notę ubolewając nad zdarzeniem mającym miejsce w katedrze usytuowanej w centrum miasta. Nie jest znana motywacja, jaką kierował się mężczyzna zabijając i raniąc wiernych oraz popełniając przed ołtarzem samobójstwo. Archidiecezja prosi wszystkich o modlitwę w tym czasie głębokiego bólu.
Katedra pozostaje zamknięta ze względu na prowadzoną pracę śledczych, którzy korzystając z nagrań kamer usytuowanych w świątyni mogą pomóc w wyjaśnieniu motywów tak brutalnego i świętokradczego czynu.
Według informacji policji tylko dzięki dokładnemu śledztwu, mającemu na celu wyjaśnienie kim był ten człowiek, będzie można dojść do tego, jakimi motywami się kierował. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że zbrodnia została popełniona z premedytacją.
Źródło: www.vaticannews.va