Na Łotwie trwa sezon pielgrzymkowy. Pandemia koronawirusa spowodowała, że pątników czekają dodatkowe obostrzenia.
Pielgrzymowanie na Łotwie ma długą tradycję, która rozwija się na różne sposoby. Pielgrzymi pojawiają się dość często na tutejszym Szlaku Jakubowym, korzystając z tego, że związana z nim tradycja wędrowania w niewielkich grupach nie kłóci się z obowiązującymi ograniczeniami sanitarnymi.
Z kolei do maryjnego sanktuarium Skaistkalne wyruszyli młodzi uczestniczący w litewsko-łotewskiej inicjatywie Magis. I ta grupa jest niewielka, ośmioosobowa, zachowująca zasady sanitarno-epidemiologiczne.
Najwięcej pielgrzymów wybiera się oczywiście w sierpniu do Agłony. W związku z pandemią część grup skróciła trasę i zmieniła terminy, by ominąć pielgrzymkowy szczyt 15 sierpnia. Obowiązują ścisłe zasady uczestniczenia w pielgrzymce; nie wolno dołączać po drodze do grupy, ani się od niej odłączać; noclegi również będą organizowane z możliwym zachowaniem wzajemnego dystansu. Obowiązują także ograniczenia wielkości grup oraz ogólnej liczby uczestników uroczystości w Agłonie.
źródło: vaticannews.va