Ocalona z Holokaustu Edith Bruck podziękowała papieżowi Franciszkowi za zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo antysemityzmu podczas jego wizyty w Europie Środkowej.
Urodzona na Węgrzech żydowska pisarka Edith Bruck wyraziła swoją wdzięczność w liście przekazanym papieżowi 15 września podczas jego konferencji prasowej na zakończenie czterodniowej podróży na Węgry i Słowację.
Papież spotkał się z gminami żydowskimi w obu krajach podczas swojej wizyty w dniach 12-15 września, wspominając ich cierpienia podczas II wojny światowej i ubolewając nad współczesnym antysemityzmem. Z przedstawicielami węgierskich gmin żydowskich Papież spotkał się w Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie 12 września, ze słowacką społecznością żydowską natomiast następnego dnia, 13 września w Bratysławie.
W liście dziewięćdziesięcioletniej Bruck czytamy: „Umiłowany papieżu Franciszku, twoje słowa na temat antysemityzmu, który nigdy nie został wykorzeniony, są dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Nie tylko w krajach, które odwiedzasz, ale w całej Europie. Najdroższy Papieżu Franciszku, podążam za Tobą i słucham Twoich fundamentalnych słów, które nie mogą pozostawić nikogo obojętnym w tych miejscach, gdzie zapanowało zło”.
Edith Bruck dodała także życzenia dla Papieża: „Niech Bóg towarzyszy każdemu krokowi, który robisz dla pokoju, współistnienia i otwiera te serca i sumienia, które wciąż nie są czyste. Życzę ci, aby twój głos i ciepło, którym emanujesz, docierały, dotykały, budziły dobro, które jest we wszystkich. Czasem nawet w najgłębszych ciemnościach światło toruje sobie drogę. Ja to wiem i dlatego żyję i mam nadzieję”.
Papież Franciszek poruszył temat antysemityzmu podczas konferencji prasowej w trakcie lotu 15 września, gdy wracał ze Słowacji do Rzymu. Stefano Maria Paci ze Sky Tg 24 zaprezentował list papieżowi, odczytując jego początkowe wersy. W odpowiedzi Papież stwierdził: „Antysemityzm jest teraz w modzie, odradza się. To jest wielkie zło”.
Państwa Europy Środkowej doświadczyły szczególnie ciemnych kart historii w czasie II wojny światowej. Pod koniec wojny nazistowskie Niemcy deportowały ponad 434 tys. Żydów z Węgier. Większość z nich wysłano do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie około 80% zostało zagazowanych zaraz po przyjeździe.
W budapesztańskim przemówieniu papież odniósł się do życia węgierskiego poety Miklósa Radnótiego, który urodził się w rodzinie żydowskiej, ale przeszedł na katolicyzm. Uwięziony w obozie pracy niewolniczej, Radnóti został zastrzelony w 1944 roku podczas przymusowego marszu. „Jego błyskotliwa kariera została przerwana przez ślepą nienawiść tych, którzy, nie z innego powodu niż jego żydowskie pochodzenie, najpierw uniemożliwili mu nauczanie, a następnie oddzielili go od rodziny” - powiedział papież.
„Uwięziony w obozie koncentracyjnym, w najciemniejszym i najbardziej zdeprawowanym rozdziale historii ludzkości, Radnóti aż do śmierci pisał poezję. Jego 'Notatnik z Boru' był jedynym zbiorem wierszy, który przetrwał Zagładę. Świadczy on o sile jego wiary w ciepło miłości pośród lodowatego chłodu obozów, oświetlając ciemności nienawiści światłem wiary”.
Podobny los spotkał Żydów na Słowacji. Prawie wszyscy zostali deportowani do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy. Około 11 500 z ponad 15 000 Żydów mieszkających wówczas w Bratysławie zostało zamordowanych.
Żydowska pisarka Edith Bruck urodziła się na Węgrzech w 1931 roku. Przeżyła nazistowskie obozy koncentracyjne w Auschwitz i Dachau, gdzie trafiła z rodzicami, dwoma braćmi i siostrą w wieku 12 lat. Jej rodzice i brat zginęli w obozach koncentracyjnych. Bruck i jej pozostałe rodzeństwo zostali uwolnieni z obozu Bergen-Belsen przez aliantów w 1945 r. Po wojnie na krótko wróciła na Węgry, później wyjechała do Czechosłowacji, gdzie mieszkała jej siostra. W wieku 16 lat wyszła po raz pierwszy za mąż i przeniosła się do Izraela. Małżeństwo to zakończyło się rozwodem po roku, po czym nastąpiły dwa kolejne małżeństwa i rozwody. W 1954 r. Bruck ostatecznie przeniosła się do Włoch, gdzie poślubiła Nelo Risi, włoskiego poetę, reżysera filmowego, tłumacza i scenarzystę. Bruck opublikowała w 1959 r. po włosku wspomnienia o pobycie w obozach koncentracyjnych i latach późniejszych. Publikowała również powieści, zbiory opowiadań, sztuki teatralne i scenariusze w języku włoskim, a także wyreżyserowała kilka filmów.
Papież Franciszek odwiedził Bruck w jej domu w Rzymie w lutym. Jak podał Watykan, podczas trwającego około godziny spotkania Bruck i papież rozmawiali o „tych momentach światła, które naznaczyły doświadczenie piekła obozów koncentracyjnych”. Ich rozmowa dotyczyła także „lęków i nadziei związanych z czasem, w którym żyjemy, podkreślając wartość pamięci i rolę osób starszych w jej kultywowaniu i przekazywaniu młodym”.
Witając się z Bruck, papież Franciszek powiedział: "Przybyłem tu, aby podziękować pani za świadectwo i oddać hołd ludziom zamęczonym w szaleństwie nazistowskiego populizmu”. Z ust papieża padło także zapewnienie: „Szczerze powtarzam panu słowa, które wypowiedziałem z serca w Yad Vashem i które powtarzam przed każdą osobą, która, tak jak pani, tak bardzo cierpiała z tego powodu: 'Przebacz, o Panie, w imieniu ludzkości!'”.
List Bruck do papieża ma duże znaczenie w momencie, gdy grupa żydowskich rabinów wyraziła swoje wątpliwości co do papieskiej katechezy z sierpnia, w której doszukali się dewaluacji Tory. Jednak słowa papieża dotyczyły sporu w pierwotnej wspólnocie chrześcijańskiej o to, jak ściśle mają przestrzegać prawa żydowskiego chrześcijanie nawróceni z pogaństwa, w żaden sposób nie dewaluując wartości samej Tory. Zapewnił o tym także kard. Kurt Koch: „Mając na uwadze afirmacje, jakie papież Franciszek stale wygłasza na temat judaizmu, nie można w żaden sposób zakładać, że powraca on do tak zwanej 'doktryny pogardy'. Papież Franciszek w pełni szanuje fundamenty judaizmu i zawsze dąży do pogłębienia więzi przyjaźni między tymi dwiema tradycjami wiary”.