Jako noworodek został brutalnie pobity przez rodziców. Jego historia zapoczątkowała stworzenie nowego prawa

Tony, gdy był noworodkiem, został pobity przez biologicznych rodziców. W wyniku obrażeń amputowano mu nogi. Jego historia zapoczątkowała stworzenie nowego prawa, które ma zapobiegać maltretowaniu dzieci.

Historia chłopca wydarzyła się w Wielkiej Brytanii. Kiedy miał on zaledwie 41 dni został skatowany przez biologicznych rodziców, przez dziesięć dni pozostawał w stanie agonalnym.

Biologiczni rodzice Tony’ego zostali skazani przez sąd na karę dziesięciu lat więzienia. Ojciec miał jednak zostać warunkowo zwolniony na początku września 2022 roku.

Jak podaje portal Sky News, Dominic Raab, sekretarz sprawiedliwości, interweniował w tej sprawie i skierował ją do komisji ds. zwolnień warunkowych.

„Prawa Tony’ego"

Unieważnienie warunkowego zwolnienia ojca Tony’ego nie byłoby możliwe, gdyby nie zaostrzenie prawa dla przestępców maltretujących dzieci. Wszystko za sprawą kampanii prowadzonej przez przybraną rodzinę chłopca. Przepisy weszły w życie w czerwcu 2022 r., nosząc nazwę „Prawa Tony’ego".

Paula Hudgell, która wychowuje chłopca, powiedziała, że prawo to oznacza przede wszystkim „surowsze wyroki za okrucieństwo wobec dzieci".

„Przed zmianami maksymalna kara, jaką mogli otrzymać biologiczni rodzice chłopca, wynosiła 14 lat. Ponieważ jednak Tony przeżył, otrzymali oni karę 10 lat pozbawienia wolności. Obecnie kara za pobicie  – jeśli dziecko przeżyje  – wynosi 14 lat więzienia, a w przypadku śmierci dziecka  – dożywocie”  – dodała. 

Kobieta domaga się również, aby ruchy skazanych, po zwolnieniu ich z więzienia, były wciąż śledzone.

Obecnie 7-letni Tony Hudgell jest szczęśliwy u boku kochających go ludzi. W rozmowie ze Sky News powiedział, że jest dumny, że zastosowano takie prawo.

Źródło: Deon, Sky News

 

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama