Papież: czyn Kaina jest skierowany przeciw bratu

„Dzisiaj ludzkość jest coraz bardziej powiązana ze sobą, a jednocześnie coraz bardziej podzielona. Dlatego musimy pracować nad zadaniem uznawania siebie za braci” – powiedział Papież Franciszek do Naczelnej Rady Włoskiego Sądownictwa.

W przemówieniu Papież Franciszek skupił się na rozważaniu pojęcia sprawiedliwości. Jak zaznaczył, „naród domaga się sprawiedliwości, a sprawiedliwość wymaga prawdy, zaufania, lojalności i czystości celów”. Dzięki wsłuchiwaniu się w krzyk pozbawionych głosu, pracujący w aparacie sądowniczym mogą przekształcać swoją władzę w służbę na rzecz godności osoby ludzkiej i dobra wspólnego.

Jak przypomniał Papież, sprawiedliwość jest pojmowana różnie: jako przyznawanie każdemu dóbr „według zasług, według potrzeb, według zdolności, według przydatności”. W tradycji biblijnej chodzi zaś przede wszystkim o „uznanie godności ludzkiej za świętą i nienaruszalną” oraz o wymierzanie sprawiedliwości z miłosierdziem.

Papież: trzeba uznać siebie za braci

„Pytanie o to, komu należy wymierzyć sprawiedliwość, zawsze naświetla relację z tym «ty», któremu należy się odpowiedź sprawiedliwości. To osoba przestępcy, który musi być zrehabilitowany, ofiara z jej bólem, której trzeba towarzyszyć, odpowiedzialni za stanowienie wymiaru sprawiedliwości i każdy obywatel, którego trzeba edukować i uwrażliwiać. Kultura sprawiedliwości naprawczej jest jedynym prawdziwym antidotum na zemstę i zapomnienie, ponieważ dąży do odbudowy zerwanych więzi i pozwala na odzyskanie ziemi splamionej krwią brata. Gwałtowny i niesprawiedliwy czyn Kaina nie jest skierowany przeciwko wrogom czy obcym, lecz przeciwko tym, którzy są tej samej krwi. Dzisiaj ludzkość jest coraz bardziej powiązana ze sobą, a jednocześnie coraz bardziej podzielona na niezliczoną ilość egzystencjalnych samotności. Relacja biblijna nie ukazuje abstrakcyjnej idei sprawiedliwości, ale konkretne doświadczenie «sprawiedliwego» człowieka. Proces Jezusa jest emblematyczny: lud domaga się potępienia sprawiedliwego i uwolnienia złoczyńcy. Piłat pyta: «co złego uczynił ten człowiek?», ale potem umywa ręce. Gdy wielkie mocarstwa sprzymierzają się w imię samozachowawczości, sprawiedliwi płacą za wszystko. Dlatego Biblia proponuje obraz braterskiej tożsamości całej «rodziny ludzkiej», rodziny, w której uznanie siebie nawzajem za braci jest zadaniem, nad którym należy pracować wspólnie i nieustannie, wiedząc, że na sprawiedliwości opiera się pokój. Oby nie zgasło w was poczucie sprawiedliwości, karmione solidarnością z tymi, którzy są ofiarami niesprawiedliwości, oraz pragnieniem urzeczywistnienia królestwa sprawiedliwości i pokoju.“

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama