Amerykański ksiądz przywiózł na beatyfikację Rodziny Ulmów ponad 1000 intencji modlitewnych

Ksiądz Michał Niemczak jest kapłanem diecezji Santa Fe w Nowym Meksyku oraz krewnym rodziny Ulmów. Wybierając się na beatyfikację, założył skrzynkę intencji, które chciał zabrać ze sobą do Polski. Odzew był zaskakujący.

Ksiądz otrzymał 1137 intencji modlitewnych, nadesłanych przez katolików z całego świata.

Ks. MichaelNiemczak martwił się, że nie będzie miał czasu na modlitwę w każdej intencji, którą otrzymał indywidualnie. Ale Bóg znalazł rozwiązanie. Wczesnym rankiem w dniu mszy beatyfikacyjnej – około 5 rano – ksiądz Niemczak pojechał autobusem z innymi pielgrzymami na miejsce Mszy św. Wybór wczesnego autobusu sprawił, że ksiądz zyskał kilka godzin dla siebie, aby „ofiarować każdą intencję przed ołtarzem”.

Wiele z intencji modlitewnych, jak powiedział, dotyczyło katolików proszących o powrót bliskich do praktykowania wiary. Duchowny powiedział, że modlił się również żarliwie za seminarzystów, których ma pod swoją opieką.

Ksiądz Niemczak powiedział, że wzruszające było dla niego to, że dzień święta wybrany dla rodziny, 7 lipca, to dzień rocznicy ślubu Józefa i Wiktorii, „urodziny rodziny”. Beatyfikacja Ulmów jest „wielkim świadectwem jedności rodziny (...), że rodzina jest większa niż suma jej części”.

Wcześniej w rozmowie z CNA zdradził, że podczas rozeznawania kapłaństwa jako młody człowiek, historie, które usłyszał o Ulmach „nadały ton” rodzajowi wiary, którą chciał żyć. Zapragnął przeżywać swoje powołanie kapłańskie „tak heroicznie, jak oni przeżywali” swoje powołanie jako rodzice.

„Łatwo jest czytać te historie i myśleć o postaciach w nich przedstawionych jako bardzo odległych w czasie i przestrzeni... Myśleć o nich jako jakiś nadludziach. Nie mógłbym tego zrobić. Ale kiedy słyszysz, że to członkowie twojej rodziny, jest w tym coś uderzającego” – powiedział ks. Niemczak.

„Uświadomienie sobie, że każda rodzina ma w sobie świętych, każda rodzina ma w sobie grzeszników, każde serce jest zdolne do wielkiej świętości i wielkiej niegodziwości. Więc to była bardzo poruszająca myśl, aby pomyśleć, że w ciągu zaledwie kilku pokoleń, te święte postacie tak blisko mojego drzewa genealogicznego” – powiedział

Podróż do Polski była dla księdza Niemczaka dużym przeżyciem. Nie tylko uczestniczył w beatyfikacji Rodziny Ulmów, ale odwiedził także inne, święta miejsca takie jak: sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej czy sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz grób błogosławionego Jerzego Popiełuszki. Po powrocie do kraju powiedział, że uczczenie tych postaci – Popiełuszki i Ulmów – którzy „stawili czoła opresyjnym reżimom, wzmocnieni wiarą katolicką i miłością do innych”, było dla niego bardzo ważne. „Większa inspiracja do realizacji mojego powołania” – powiedział.

Ksiądz Michael Niemczak jest kapłanem archidiecezji Santa Fe w Nowym Meksyku i koordynatorem formacji propedeutycznej w seminarium Mount Angel w Oregonie. Jest także krewnym rodziny Ulmów; jego pradziadek, Jan Niemczak, był kuzynem Wiktorii Ulmy.

źródło: ncregister.com

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama