Młody chrześcijanin zabity w Pakistanie. Wcześniej prześladowano go przez pół roku

Suleman Masih miał 24 lata. Zmarł 1 stycznia po tym, jak 29 grudnia 2024 r. został zaatakowany przez mężczyzn na motocyklach w Kot Saadullah, Rahawali, koło miasta Gudźranwala w Pendżabie. Został postrzelony i doznał poważnego uszkodzenia nerek. Pakistańska Komisja Sprawiedliwości i Pokoju (NCJP) stwierdziła, że zabójstwo było „przypadkiem dyskryminacji religijnej”. 

Masih został pochowany w 4 stycznia – donosi Papieskie Dzieło Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Opisując zabójstwo, ojciec ofiary, Iqbal Masih, powiedział serwisowi Christian Daily, że kule napastników trafiły Sulemana w brzuch. Jego młodszy brat Dawood ledwie uszedł z życiem. Podczas ataku został ranny w kolano również jeden z przechodniów.

Zdaniem znajomych zabitego, sukces Masiha w rolnictwie sprawił, iż stał się on celem aktów wrogości ze strony zazdrosnych członków społeczności muzułmańskiej, a przez sześć miesięcy znosił groźby, nękanie i ataki – w tym niszczenie upraw.

o. Lazar Aslam, franciszkanin dodał, że pomimo, iż Masih zgłaszał te incydenty władzom, nie podjęły one żadnych działań. Ta wersja wydarzeń została potwierdzona przez ojca zabitego, Iqbala Masiha, który powiedział, że jednym z zabójców jego syna był Abdul Rehman Yaqoob, który miał za złe jego synowi uzyskanie dzierżawy gruntu rządowego.

„Odkąd otrzymał ziemię, Suleman był zastraszany przez Yaqooba i jego krewnych. Próbowali nawet uszkodzić jego sprzęt rolniczy, w tym maszynę do młócenia pszenicy, strzelając do niej pociskami w październiku, ale policja nie podjęła żadnych działań przeciwko nim ze względu na ich wpływy polityczne” – powiedział o. Aslam.

Iqbal Masih stwierdził zaś:

„Suleman był osobą bardzo łagodną i oddanym chrześcijaninem. „Ożenił się kilka miesięcy temu, ale okrutni przestępcy sprawili, że jego młoda żona została wdową i stworzyli w naszym życiu pustkę, która nigdy nie zostanie wypełniona”.

O. Aslam i rodzina Masiha zaapelowali o sprawiedliwość, wzywając zarówno władze lokalne, jak i międzynarodowe do podjęcia działań w celu ochrony mniejszości religijnych i zapobiegania dalszym aktom przemocy i dyskryminacji.

Czterech napastników Sulemana Masiha zostało aresztowanych, ale Abdul Rehman Yaqoob pozostaje na wolności – donosi Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Źródło: KAI

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama