Korporacja przestaje wspierać agendę LGBTQ. Ford nie będzie już prowadzić polityki DEI

Firma przestanie również brać udział w Indeksie Równości Korporacyjnej Human Rights Campaign, a także w różnych rankingach najlepszych miejsc pracy.

Choć nazwa może sugerować jakiś związek z religią („dei” to po łacinie „boży”), polityka DEI oznacza wspieranie silnie progresywnych postulatów.
Różnorodność (Diversity): Obejmuje reprezentację różnych grup ludzi, takich jak różne płcie, rasy, orientacje seksualne, wiek, pochodzenie etniczne i inne. 

Równość (Equity): Skupia się na sprawiedliwym traktowaniu wszystkich osób, uwzględniając ich unikalne cechy. Chodzi o eliminację barier i nierówności, aby każdy miał równy dostęp do możliwości i zasobów.

Inkluzywność (Inclusion): Dotyczy tworzenia środowiska, w którym wszyscy pracownicy czują się wysłuchani, doceniani i mogą aktywnie uczestniczyć. 

W rzeczywistości jednak finansowanie tego rodzaju działalności prowadziło w praktyce do finansowania bardzo progresywnej agendy, w tym na przykład parad równości czy innych imprez związanych z ideologią LGBTQ+. 

Zgodnie z wewnętrzną informacją, która została zakomunikowana pracownikom Forda na całym świecie i opublikowana w środę na X przez aktywistę anty-DEI, koncern miał wycofać się z tego rodzaju działalności. Ford potwierdził, że list jest autentyczny i oświadczył, że nie ma dodatkowego komentarza w tej sprawie.

Jak poinformowano, na początku tego lata koncern zerwał więzi z Human Rights Campaign, grupą wspierającą LGBTQ+, i wycofał się z celów DEI, takich jak zwiększenie liczby nie-białych pracowników na poziomie menedżerskim. 

Wcześniej podobne kroki podjęło kilka innych firm w tym: Tractor Supply i Harley-Davidson. Firmy powoływały się w swoich komunikatach na konserwatywny sprzeciw wobec skrajnie postępowych ideologii lub zmieniające się otoczenie społeczne i polityczne.

Źródło: filarybiznesu.pl